Minęły już dwa lata od terminu, w którym tężnie miały stanąć w mieście. Nadal jednak nie wybrano nawet wykonawcy.
- To nadal jest dla miasta bardzo ważna inwestycja, więc zrobimy wszystko, by projekt doczekał się jak najszybciej realizacji - mówi nam Agnieszka Grodzka, rzeczniczka prezydenta Koszalina. - Niestety, kolejny przetarg musieliśmy unieważnić. Oferenci nie spełnili pewnych kwestii, zawartych w specyfikacji przetargu, a były one konieczne, jeśli przetarg ma być rozstrzygnięty - tłumaczy.
Przypomnijmy, tężnie solankowe wygrały w konkursie na najlepszą inwestycję ogólnomiejską w Budżecie Obywatelskim na 2022 rok. To był projekt wyceniony na 650 tysięcy złotych, a zakładał budowę dwóch ogólnodostępnych tężni solankowych. Pierwsza miała być zlokalizowana u podnóża Góry Chełmskiej, nieopodal Parku Wodnego, natomiast druga miała być zlokalizowana w samym centrum miasta, przy Bulwarach Młyńskich, na zielonym skwerze przy skrzyżowaniu ulic Młyńskiej z Batalionów Chłopskich. Tężnie miały działać każdego roku od kwietnia do końca września i miały być ogólnodostępne, drewniane, z oświetleniem i oczywiście odpowiednimi siedziskami.
"Tężnia solankowa pomaga w leczeniu m.in. chorób górnych dróg oddechowych, alergii, infekcji czy też nadciśnienia. Dostarcza wielu niezbędnych mikroelementów: jodu, bromu, wapnia, magnezu, potasu. Tężnia solankowa to rodzaj naturalnego inhalatora zbudowanego z drewna oraz gałęzi tarniny, po których spływa solanka" - to z opisu przedsięwzięcia, które spodobało się koszalinianom i dlatego na nie zagłosowali.
Tyle że minęły już dwa lata, a nawet jedna tężnia nie powstała. Dodajmy, że na projekt zagłosowały wtedy 3.223 osoby. Jak powiedział nam jeszcze w zeszłym roku ówczesny rzecznik ratusza Robert Grabowski, ze względu na rosnące koszty tej inwestycji, za zgodą autorów, miasto zdecydowało się zrealizować tylko jedną tężnię, tę u podnóża Góry Chełmskiej. Budowa tężni, wraz z monitoringiem, ma zostać zrealizowana w formule zaprojektuj i wybuduj. Ale na poprzednim przetargu nie pojawił się żaden oferent. Teraz dwóch, tyle że nie spełnili wymagań.
Co dalej? - Prowadzimy rozmowy o przyszłości tego projektu i zapewniam, że robimy wszystko, by został zrealizowany. Nie chcę wybiegać za bardzo w przyszłość, ale sądzę, że kolejny przetarg jest już tylko kwestią czasu - słyszymy.
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?