Pierwsza wygrana AZS Koszalin w tym roku

- To prawda. Kibicowałem AZS, by ten wygrał w Warszawie. Liczyłem także na to, że stalówka ogra Turów, a Basket z Kwidzyna zwycięży Anwil. I tak się stało. zagrali dla nas - cieszył się wczoraj Czesław Klimczak, prezes Kotwicy. Kołobrzeżanie w minioną sobotę rozegrali w Białogardzie promocyjne spotkanie ze Sportino Inowrocław.

- Warto grać takie mecze. W oczach kibiców widziałem tę radość, jaką dostarczyli im nasi koszykarze - dodał prezes Kotwicy. Zadowolony z siebie i swoich koszykarzy jest także Krzysztof Szumski, prezes AZS Koszalin.

- Jak się trafia szesnaście trójek w meczu, to nie ma mocnych, trzeba wygrać. Zwycięstwo znów dało nam wiarę w to, że na koniec zmagań rundy zasadniczej znajdziemy się na szóstym miejscu. W Warszawie udowodniliśmy, że ten zespół ma duży potencjał. Odzyskaliśmy skuteczność i teraz musimy jedynie ją utrzymać - powiedział prezes AZS.

Na parkiecie w stolicy pojawił się obecny trener akademików, a były gracz "Czarnych Koszul" Jeff Nordgaard. Nie udało mu się jednak trafić i nadal na swoim koncie ma jedynie dwa zdobyte we Włocławku punkty. W najciekawszym i najbardziej wyrównanym meczu 23. kolejki ekstraklasy koszykarzy Bank BPS Kwidzyn, prowadzony przez Andreja Urlepa, pokonał we Włocławku Anwil 81:79.

Czwartą kwartę zespół z Kwidzyna wygrał aż 29:15. Urlep w 2003 roku doprowadził włocławian do jedynego w historii Anwilu mistrzostwa Polski, a wówczas jego asystentem był obecny szkoleniowiec ekipy z Kujaw Igor Griszczuk. Twarda obrona Banku wymusiła na koszykarzach Anwilu 25 strat (zawodnicy Banku mieli tylko 10 strat).
Bohaterem drużyny z Kwidzyna był Chris Garner, który nie tylko był najskuteczniejszym koszykarzem ekipy - uzyskał 17 punktów, ale doskonale "czytał grę" rywali, o czym świadczy liczba 8 przechwytów. Na 6 minut przed końcem spotkania Anwil wygrywał 76:67.

Na 20 sekund przed końcem, po rzucie Michaela Kueblera, przewaga gospodarzy stopniała do punktu (79:78). W następnej akcji Kuebler miał przechwyt, a punkty na wagę zwycięstwa zespołu Andreja Urlepa zdobył zza linii 6,25 m Bryan Lubeck.

Koszykarze Atlasu Stali Ostrów Wlkp. po raz drugi z rzędu cieszyli się z wygranej we własnej hali nad faworytem. Tym razem rozgromili wicemistrza Polski PGE Turów Zgorzelec 72:55. Przed tygodniem wyższość Stali musiał uznać mistrz Polski Asseco Prokom Sopot. Była to szósta przegrana Turowa w siedmiu ostatnich spotkaniach.

Liderem Atlasu był środkowy Patrick Okafor - zdobył 17 pkt i miał 10 zbiórek. Asseco Prokom pokonał w Jarosławiu Znicz Sokołów 90:84, mając najlepszych zawodników w Filipie Dylewiczu, który uzyskał double-double (19 punktów, 10 zbiórek, 5 asyst) oraz Davidzie Loganie, który nawet na sekundę nie zszedł z parkietu (27 punktów, 5 asyst, 3 zbiórki).

Wczoraj 23-letni Iwo Kitzinger został nowym zawodnikiem PBG Basketu Poznań. Kitzinger niedawno rozwiązał kontrakt z PGE Turowem Zgorzelec, w barwach którego występował od sezonu 2007/08. Kitzinger debiutował w MKKS Rybnik, grał również w Śląsku Wrocław, Zniczu Pruszków, Unii Tarnów i Polpharmie Starogard Gdański.