Gdy policjanci dojechali na miejsce zdarzenia zobaczyli tam stojący na przydrożnej łące pojazd marki BMW. Auto było kompletnie porozbijane. Zastali tam także pasażera, starszego mężczyznę, który relacjonował, że samochód prowadził jego syn.
Jak się okazało, kierowca wydostał się z auta i uciekł. Policjanci rozpoczęli jego poszukiwania i po około godzinie zatrzymali sprawcę zdarzenia. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Chcąc uniknąć odpowiedzialności za kierowanie samochodem w tym stanie, uciekł do lasu.
Potem zaczepił znajomego, który jechał w stronę jego domu. Powiedział mu, że rozcięcia, które ma na twarzy i podarte ubrania, to wynik upadku z kajaka. Sąsiad, który niczego nie podejrzewał, wiózł go swoim autem do domu, gdy został zatrzymany przez policjantów koszalińskiej drogówki.
Właściciel BMW trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Jego ojciec z połamanymi żebrami i odmą płuc został przewieziony go szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?