Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Arkadia Malechowo - Lech Czaplinek 2:3 (1:2)

(kmb)
- Przespaliśmy pierwsze 20 minut. Do samego końca goniliśmy wynik, ale i tak przegraliśmy. To wielka rozpacz, bo po dobrym spotkaniu ciągle nie możemy przerwać passy meczów bez wygranej - powiedział Paweł Ignasiak, trener Arkadii.

Jego drużyna przegrała w ostatnich sekundach z Lechem Czaplinek, który umocnił się tym samym na fotelu lidera koszalińskiej klasy okręgowej.

Goście szybko zdobyli dwie bramki. Najpierw Tomasz Tomczak a następnie Damian Lewandowski dali prowadzenie Lechowi. Bramkę kontaktową zdobył z karnego Daniel Sorbian i nadzieje gospodarzy odżyły. Na tyle, że w końcówce udało im się zdobyć gola wyrównującego, ponownie za sprawą Sorbiana. Tym razem trafił on po rykoszecie z rzutu wolnego. Ostatnie słowo należało jednak do gości, bo fantastycznym uderzeniem popisał się Damian Suska. Po dobrym podaniu od Pawła Kibitlewskiego obrócił się na 12. metrze i wewnętrzną częścią stopy kropnął po długim rogu w samo okienko.

Arkadia Malechowo - Lech Czaplinek 2:3 (1:2)
0:1 T. Tomczak (16.), 0:2 Lewandowski (23.), 1:2 i 2:2 Sorbian 26., k. i 89.), 2:3 Suska (90+6).

Lech: Wilczyński - Paweł Kibitlewski, Jurewicz, Bartłomiej, Kuzio, M. Tomczak, Bedliński (44. Górniak), Piotr Kibitlewski, Lewandowski (90 Chwiałkowski), Suska, T. Tomczak.
Arkadia: Rogala - Makowski, Stefnów, M. Sydoruk, Bułło, Fastyn (75. Terlecki), Podhorodecki (70. Koziarski), Bieniek (55. Stuczyński), P. Sydoruk, Mazurkiewicz (30. Jarzębiński), Sorbian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!