Z kim jak z kim, ale z Grekami zawsze umieliśmy grać. Tak też było i dzisiaj w Bydgoszczy. Przyparci ostatnimi niepowodzeniami do muru Polacy, których czekają decydujące, o występach na mundialu w RPA, mecze pokazali się z lepszej strony.
Szwankowała jeszcze - szczególnie w defensywie - nasza lewa strona. Ebi Smolarek nastawił się przede wszystkim na grę ofensywna, a w występujący w roli obrońcy Jacek Krzynówek wyraźnie spóźniał się z interwencjami. W pierwszej części Grecy najbliżej byli jednak zdobycia gola po dośrodkowaniu z prawej strony. W 42. min Dudka nie zdecydował się na wyskok, a mający dużo swobody Charisteas uderzył głową. Na nasze szczęście bardzo niecelnie. To, za co możemy pochwalić Polaków w tej części, to z pewnością akcja, którą przeprowadzili w 29. minucie. Rafał Murawski uderzył wówczas z 18 m, a płasko bita piłka o centymetry minęła słupek. Wcześniej dobra okazją bramkową miał Jakub Błaszczykowski, a w końcówce pierwszej połowy bliski strzelenia gola był również Euzebiusz Smolarek.
Bardzo udanie rozpoczęliśmy drugą część meczu. W 47. min Po dośrodkowaniu Błaszczykowskiego z rzutu rożnego piłkę z czternastu metrów uderzył odwrócony do bramki plecami Wasilewski. Mocno podkręcona futbolówka jeszcze otarła się o nogi Ludovica i Obraniaka i wpadła obok bezradnego Chalkiasa do siatki. W 55. min pierwszy strzał - celny - na bramkę Greków oddał Obraniak.
W 67. min przeprowadziliśmy kolejną dobrą akcję. Po przejęciu przez Murawskiego piłki i jego podaniu do Błaszczykowskiego, ten ostatni w dogodnej sytuacji fatalnie przestrzelił. W Odpowiedzi byli mistrzowie Europy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strzale głową sprawili dużo pracy Borucowi. Nasz bramkarz jednak wybił piłkę nad poprzeczkę.
W 78. min biało-czerwoni zdobyli drugiego gola. Akcja była przepiękna. Błaszczykowski wrzucił piłkę do Brożka, ten odegrał do Obraniaka, który strzałem z pierwszej piłki lewą nogą zdobył gola. W 83. min okazje mieli Grecy. Gekas już niemal minął Boruca, ale z dość ostrego kąta posłał piłkę nad poprzeczką.
Po tym zwycięstwie nie możemy popadać w euforię. Wygraliśmy po dobrej grze. Za dwadzieścia trzy dni w Chorzowie zmierzymy się już w walce o punkty z jedenastką narodową Irlandii Północnej.
Polska - Grecja 2:0 (0:0)
1:0 Wasilewski (47), 2:0 Obraniak (78.). Żółte kartki: Wasilewski - Katsouranis, Papastathopoulos. Sędzia: Kenji Ogiya (Japonia). Widzów: ok. 19 000.
Składy:
Polska: 1. Artur Boruc - 13. Marcin Wasilewski, 14. Michał Żewłakow, 5. Dariusz Dudka, 8. Jacek Krzynówek - 16. Jakub Błaszczykowski (81. Marek Saganowski), 10. Rafał Murawski (74. Tomasz Jodłowiec), 18. Mariusz Lewandowski, 7. Euzebiusz Smolarek (47. Ludovic Obraniak) - 6. Roger Guerreiro (74. Wojciech Łobodziński) - 20. Robert Lewandowski (53. Paweł Brożek).
Grecja: 1. Konstantinos Chalkias - 24. Loukas Vyntra, 19. Sokratis Papastathopoulos (61. Ioannis Amanatidis), 23. Evangelos Moras (53. Avraam Papadopoulos), 4. Nikolaos Spyropoulos - 10. Georgios Karagounis (63. Christos Patsatzoglou), 21. Konstantinos Katsouranis, 22. Alexandros Tziolis (80. Nikolaos Liberopoulos), 14. Dimitrios Salpingidis (53. Sotirios Kyrgiakos) , 7. Georgios Samaras, 9. Angelos Charisteas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?