Piłka ręczna. SPR Wisła Płock ze wsparciem Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Przed meczem drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, pomiędzy Orlen Wisłą Płock a duńskim GOG Håndbold, będącym pierwszym spotkaniem Nafciarzy w tegorocznej edycji europejskich zmagań przed własną publicznością, doszło do ważnego wydarzenia. Przedstawiciel zarządu klubu SPR Wisły Płock, prezes Artur Stanowski - podpisał umowę z Polską Organizacją Turystyczną, którą reprezentował minister sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk. W wydarzeniu udział wziął również europoseł Adam Bielan. W ten sposób wicemistrzowie Polski w piłce ręcznej stali się częścią rządowego projektu "Poland.Travel"

- Dziś jest nam bardzo przyjemnie poinformować, że została zawarta umowa między Wisłą Płock Sekcją Piłki Ręcznej a Polską Organizacją Turystyczną na promocję Polski w ramach programu “Poland.Travel”. (...) Mało mamy tak dobrych klubów, które w tak godny sposób nas na arenie międzynarodowej reprezentują. Mojemu sercu najbliższa (w piłce ręcznej) jest Wisła Płock i wszyscy wspólnie zrobimy, we współpracy z panem prezesem, żeby to Wisła Płock była głównym, najbardziej znanym reprezentantem Polski na arenie międzynarodowej, jeśli chodzi o piłkę ręczną - ogłosił Kamil Bortniczuk

Minister zdecydował się również zdradzić, że w związku z podpisaną umową, budżet SPR Wisły Płock zasili blisko 2,5 miliona złotych, które będą mogły zostać wykorzystane na wsparcie drużyny w walce o najwyższe cele na międzynarodowej arenie.

- Myślę, że nie będziemy robić tajemnicy z kwoty. To jest 2,5 mln bez - dosłownie - kilku tysięcy złotych. Projekt ma dwa cele - jednym jest promocja polskiej marki, ale drugim jest wzmocnienie budżetów polskich pucharowiczów po to, aby, po zdobyciu miejsca gwarantującego możliwość reprezentowania naszego kraju w europejskich pucharach, budżety zostały wzmocnione bez konieczności rozstawania się z najlepszymi zawodnikami, którzy pozwolili to dobre miejsce, promowane możliwością reprezentowania Polski, wywalczyć - dodał minister

Celem podpisanej umowy jest promowanie Polski i jej atrakcji turystycznych za granicą poprzez sport i dumne reprezentowanie biało-czerwonych barw. Oznacza to, że Orlen Wisła Płock w najbliższych meczach z ramienia EHF Champions League występować będzie w koszulkach z logiem "Poland.Travel". Dodatkowo, podczas domowych spotkań w hali "ORLEN Arena", na banerach wokół boiska pojawiać się będzie reklama projektu, czego światkami kibice Nafciarzy mogli być już podczas meczu z Duńczykami.

- Chciałbym bardzo podziękować za ten projekt. Dziękuję w imieniu klubu, ale myślę, że mogę też być ambasadorem wszystkich tych, którzy biorą w nim udział, czyli wszystkich drużyn, które reprezentują Polskę. To jest spory zastrzyk gotówki. Chciałbym podziękować, że zostaliśmy docenieni również w drugi sposób, że grając w Lidze Mistrzów wraz z drużyną Kielc, ten podział (finansowy) jest taki fair play. Myślę, że to sympatyków Nafciarzy bardzo ucieszy. Zrobimy wszystko, żeby Polskę na arenie międzynarodowej godnie reprezentować i walczyć w tej edycji - oznajmił prezes zarządu SPR Wisły Płock, Artur Stanowski

Sezon 2023/24 jest drugim, w którym ministerstwo wraz z Polską Organizacją Turystyczną wspiera polskie kluby w europejskich rozgrywkach. W minionym sezonie, w związku z “pilotażową” edycją, dofinansowanie otrzymał jednak tylko jeden zespół piłki nożnej. W tym roku projekt obejmuje większą liczbę dyscyplin, a poza piłką nożną i piłką ręczną na wsparcie będą mogły liczyć również zespoły reprezentujące Polskę w Europie poprzez koszykówkę, siatkówkę, tenis stołowy czy hokej. Pośród drużyn ze środowiska szczypiorniaka, dofinansowanie - poza SPR Wisłą Płock - otrzymały również K.S. Iskra Kielce S.A oraz żeński MKS Zagłębie Lubin.

- Projekt zaistniał pierwszy raz w ubiegłym roku w bardzo ograniczonym zakresie, bo tylko reprezentant jednej dyscypliny mógł uzyskać wsparcie w ramach tego programu. Poprowadziliśmy zmiany legislacyjne, które doprowadziły do sytuacji, w której każdy polski pucharowicz może wsparcie w ramach tego programu otrzymać (...) To jest program, dzięki któremu wykorzystujemy dobre występy polskich drużyn na arenach międzynarodowych do promocji polskiej marki. Tak robi bardzo wiele krajów. Bardzo wiele krajów wykorzystuje popularność sportu i poszczególnych dyscyplin sportowych, sportowców, do tego, żeby reklamować swój kraj na rynkach międzynarodowych. My również postanowiliśmy, jako Ministerstwo Sportu i Turystyki, we współpracy z POT wykorzystać sport do tego, żeby polską markę na rynkach zagranicznych promować i bardzo się cieszę, że dzisiaj do grona podmiotów, które skorzystają z tego programu, dołącza Wisła Płock - powiedział minister sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk

W 2023 roku na realizację projektu przewidziano kwotę 51,5 milionów złotych. Kwota, jaką za realizację działań promocyjnych otrzymają polscy sportowcy i kluby sportowe w pierwszym etapie uzależniona jest od złożonej przez nich oferty składającej się z oferowanego zakresu usług i przewidywanych zasięgów, zaś w drugim od realnej oceny potencjału medialnego oraz wyniku negocjacji pomiędzy podmiotami.

- Mogłem wspierać politycznie ten projekt i jego realizację w parlamencie, ale mogłem to robić tylko dlatego, że pan minister Kamil Bortniczuk wyszedł z taką inicjatywą. Biorąc pod uwagę fakt, że gra w europejskich pucharach to jest olbrzymia promocja dla kraju, dla regionu, duże korzyści sportowe, ale również - nie ma co ukrywać - zwiększone wydatki związane z kosztami infrastruktury, logistyki, ale też koniecznością zapewnienia silniejszej kadry, aż dziw bierze, że tego rodzaju program nie powstał wcześniej. Dopiero minister Bortniczuk, od kiedy zaczął urzędować, wpadł na pomysł i go skutecznie zrealizował. Nie tylko ten program. Przypomnę, że wydatki na sport w roku 2023 są blisko czterokrotnie większe niż w 2015 i są rekordowe w historii Polski - podsumował eurodeputowany, Adam Bielan