Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po strzelaninie w Darłowie. Sprawca napadu siedzi w areszcie

(BOG)
Czytelnik
W piątek napadnięto na pocztę w Darłowie. Bandyta został zatrzymany. Obecnie jest w areszcie i zostanie w nim trzy miesiące.

O napadzie już pisaliśmy. O godz. 12.45 do Urzędu Pocztowego przy ul. Pocztowej w Darłowie wszedł mężczyzna w garniturze i szelkach, na głowie miał maskę z wyłupiastymi oczami i śmiesznym kapelusikiem.

Oddał dwa strzały, uderzył w metalową zasłonę i zażądał wydania wszystkich pieniędzy. Krzyczał: "To jest napad, czy nie oglądaliście filmów!". Kasjerka wydała mu gotówkę. Napastnik zapakował pieniądze i wybiegł z poczty. Za nim wybiegł, krzycząc, pracownik. Kasjerka w tym czasie włączyła przycisk alarmowy.

W pobliżu akurat byli policjanci, rzucili się w pościg za mężczyzną. Ten strzelał do nich, oddał 6 - 7 strzałów. Uciekał w kierunku portu. Tam, przy kanale, policjanci oddali dwa strzały ostrzegawcze. Wtedy napastnik podniósł ręce do góry, ale nadal trzymał w nich broń. Niespodziewanie od tyłu podszedł do niego jeden z pracowników portu i mu ją wytrącił. Wtedy policjanci go obezwładnili.

- Bandyta to 26-letni mieszkaniec Koszalina, który - jak twierdzi - posunął się do napadu ze względu na trudną sytuację finansową. Był to jednak bardzo desperacki krok. Miał przy sobie dwie sztuki broni gazowej. Ponieważ zachodzi podejrzenie, że jeden z pistoletów został przerobiony na broń ostrą, oba zostały oddane do badań balistycznych. Te jeszcze trwają - mówi Przemysław Kimon, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

- Niektóre rzeczy znalezione przy zatrzymanym wskazywały na to, że mógł mieć wspólnika. Jednak teraz z naszych ustaleń wynika, że działał sam. Twierdzi, że do Darłowa przyjechał swoim samochodem.

Zatrzymany usłyszał od prokuratora zarzuty popełnienia przestępstw polegających na strzelaniu w kierunku dwóch osób, posługiwaniu się bronią palną, zastraszenia i rozboju z użyciem tejże broni. Zrabował dokładnie 4.357,75 zł. Pieniądze odzyskano. - Prokuratura skierowała wniosek do sądu o zastosowanie aresztu na trzy miesiące - mówi Aneta Skupień, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

- Sąd wniosek uwzględnił i napastnik już przebywa w Areszcie Śledczym w Koszalinie. W piątek po napadzie poczta w Darłowie była zamknięta. Byli w niej pracownicy, ale trwały przesłuchania. Od soboty pracują już normalnie. Nikt nie chce jednak udzielać informacji ani opowiadać o napadzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!