Ten strzelił wręcz swoją bramkę życia, jak sam przyznał już po końcowym gwizdku, choć raczej pocieszenie to marne wobec końcowego rezultatu. Po wybiciu futbolówki po rzucie rożnym, ta spadła na 16 metr, a tam jak z armaty huknął z lewej nogi niczym z armaty zawodnik Olimpu, dając prowadzenie swemu zespołowi.
Radość nie trwała długo, bowiem dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Cezary Łotocki. Znów jednak podnieśli się miejscowi, bo na 2:1 strzelił Tomasz Dusza, wykorzystując zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. Jeszcze przed przerwą wynik dogonili goście. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym i wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się Denis Chodyna.
Po zmianie stron na murawie zaczął rządzić już tylko jeden zespół. Swojego drugiego tego dnia strzelił Łotocki, tym razem dobijając piłkę z najbliższej odległości. Także drugą bramkę dołożył Chodyna, wykorzystując sytuację sam na sam po prostopadłym podaniu. I wreszcie wynik ustalił Filip Paczkowski, który skutecznie odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
- Mieliśmy sporo sytuacji i uważam, że na tak wysoką porażkę nie zasłużyliśmy - ocenił Sebastian Zięba, grający trener Olimpu.
- Z przebiegu meczu bardziej sprawiedliwy byłby remis. Jedność to twarda, fizycznie grająca drużyna. Po przerwie, chcąc gonić wynik, otworzyliśmy się, a kolejne tracone gole to konsekwencja naszej ofensywnej i przy tym ryzykownej gry - dodał.
- Po 15 minutach drugiej części spotkania Olimp zgasł, a my bezwzględnie to wykorzystaliśmy - mówił z kolei Marcin Serafin, trener Jedności.
- Bardzo boli to, jak zakończyliśmy pierwszy mecz (1:3 z rezerwami Kotwicy - przyp. red.), ale teraz z nawiązką to sobie odbiliśmy. To na pewno pozytywny bodziec dla nas wszystkich, bo nie chcemy być w tej lidze skazywani na pożarcie - podsumował.
Ani Olimp, ani Jedność do faworytów ligi nie należą, ale teraz zgotowali kibicom emocjonujące zawody
Olimp Złocieniec - Jedność Ikar Krosino 2:5 (2:2)
Bramki: 1:0 Zięba (12.), 1:1 Łotocki (21.), 2:1 Dusza (30.), 2:2 Chodyna (40. karny), 2:3 Łotocki (62.), 2:4 Chodyna (78.), 2:5 Paczkowski (89.).
Olimp: Jabłoński - Grochowski, Kujawa, Stoiński, Brzoza, Kędzierski (55. Malewicz), Marek (59. Hamerski), Nowakowski (46. Nowicki), Wierzbiński (60. Jaroński), Zięba, Dusza.
Jedność: D. Jagodziński - Bialik (85’), Chodyna, Łotocki, Majka, Makowski, Patryk Michota (90. Paweł Michota), Paczkowski, Sochaj, Śledź, Zamłyński.
Zobacz także Bałtyk Koszalin - Gwardia Koszalin 2:2
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?