- Inwestorem, który na budowę otrzymał zlecenie od właściciela Biedronki, była spółka Kleba Invest spod Wejherowa. To ona generalne wykonawstwo zleciła z kolei spółce Maxon Investment spod Gdańska, a ta zrobienie sieci wodno-kanalizacyjnej oraz parkingu zleciła mnie - firmie Magro z Koszalina -mówił Andrzej Grochowina, właściciel Magro, protestujący w środę przed Biedronką przy skrzyżowaniu ulic Zwycięstwa i Zdobywców Wału Pomorskiego (przy stacji benzynowej).
- Roboty zostały odebrane 19 grudnia minionego roku, a ja nadal czekam na pieniądze. Chodzi o 430 tys. złotych, z odsetkami będzie więcej. Przez to, że ja nie dostaję należnych pieniędzy, nie mam z czego zapłacić współpracującym ze mną lokalnym firmom.
Cały teren tu pięknie wygląda, z polbrukowego parkingu na pewno zadowoleni są klienci sklepu, tylko nikt nie wie, że jego wykonawcy nie dostali ani złotówki.
I choćby dlatego, by sprawy nie można było zamieść pod dywan, w środę ciężki sprzęt należący do firmy Margo zajechał na parking przed Biedronką. Na samochodach powieszone zostały duże, czytelne napisy: Protest!!! Żądamy zapłaty za wykonane prace".
Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Głosu".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?