Podziemne przejście przy dworcu PKP w Koszalinie. Śmierdząca, brudna i zaśmiecona wizytówka miasta. Jest coraz gorzej! [zdjęcia]
Korzystanie z podziemnego przejścia, łączącego ulicę Dworcową z dworcem PKP, to zadanie wyjątkowo ekstremalne. Slalom między śmieciami, rozbitymi butelkami i plamami moczu trzeba połączyć z próbą jak najdłuższego wytrzymania na jednym oddechu.
Było brzydko. Od lat to miejsce to antywizytówka miasta, ale ostatnie dni przyniosły już apogeum. W opuszczonym przez handlowców przejściu podziemnym przystań znalazły osoby, które od rana do wieczora zajmują się głównie utrzymywaniem odpowiednio wysokiego stężenia alkoholu we krwi. Wszędzie walają się puszki i butelki. Na widok potłuczonego szkła rodzice biorą dzieci na ręce, a właściciele psów decydują się na spacer okrężną drogą - przez przejście dla pieszych przy galerii Kosmos. Nietrzeźwi wcale nie kryją się z wychylaniem kolejnych butelczyn (i załatwianiu potrzeb fizjologicznych). Siły regenerują też na widoku - w jednym z obiektów w środkowej części tunelu, przy wyjściu na parking między pasami ruchu. Przez wybite okno i wyrwaną roletę widać obrazek, który mógłby w słowniku być opublikowany pod hasłem „melina”. Brudna kołdra, śmieci, puszki, odzież, worki, a w tym turla się kobieta. Taki obrazek widzą mieszkańcy, a dla wielu turystów to pierwszy kontakt z Koszalinem. Zobaczyliśmy go i my, dlatego pytamy - co takiego się wydarzyło, że jest tu tak potworny bałagan?
- Teren został przekazany wykonawcy zaplanowanego gruntownego remontu przejścia podziemnego. Plac budowy, łącznie z kwestiami porządkowymi, podlega wykonawcy. W tym wypadku wpływ na rozpoczęcie prac mogły mieć upały. Mamy zapewnienie, że roboty zaczną się w ciągu kilku dni - wyjaśnił Robert Grabowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Koszalinie.
Zanim to się jednak stanie, urzędnicy zainterweniowali. - Na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu posprzątać przejście ma jeszcze dziś PGK - zapewnił nas wczoraj Robert Grabowski.
Sam remont przejścia ma się zakończyć 15 grudnia. W pierwszym etapie będzie dostępne dla pieszych. - o tym, kiedy na czas najcięższych robót może zostać zamknięte, będziemy mieszkańców informować odpowiednio wcześniej - dodał rzecznik ratusza. Koszt modernizacji to 3 mln 300 tys. złotych.
Remont oznacza nie tylko nowe ściany, posadzkę, sufit, ale też modernizację wyjścia z tunelu, oświetlenie, windę, która pozwoli dotrzeć wygodnie do dworca, a także odwodnienie, instalację sanitarną, elektryczną.
Zobacz także: Wandal przed ratuszem w Koszalinie