Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półfinał WTA Finals Świątek z Sabalenką zawieszony. Pegula czeka na rywalkę w finale kobiecego „masters”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Aryna Sabalenka i Iga Świątek chowają się pod ręcznikami przed wzmagającym się deszczem w Cancun
Aryna Sabalenka i Iga Świątek chowają się pod ręcznikami przed wzmagającym się deszczem w Cancun @TennisChannel/Twitter
Mecz półfinałowy drugiej tenisistki na świecie Igi Świątek z numerem 1 rankingu WTA Aryną Sabalenką o awans do decydującego o tytule spotkania kobiecego „masters” w Cancun został zawieszony z powodów warunków pogodowych przy stanie 2:1 w gemach dla Polki.

Iga Świątek w półfinale WTA Finals gra z Aryną Sabalenką nie tylko o awans do ostatniego prestiżowego turnieju w tourze, ale również, a w zasadzie przede wszystkim o pierwsze miejsce w światowym rankingu tenisistek na koniec 2023 roku. Mecz Polki z Białorusinką może mieć decydujący wpływ na układ miejsc na liście WTA.

Świątek – Sabalenka: gra o tron światowego tenisa

Jeśli Sabalenka wygrałaby to spotkanie, zakończy rok jako numer 1 na świecie. Światek nie wystarczy pokonanie rywalki w półfinale. Aktualna numer 2 na świecie będzie musiała zdobyć tytuł, aby odzyskać czołowe miejsce rankingu, które straciła po zakończonym 10 września US Open 2023.

Iga Świątek i Aryna Sabalenka przed rozpoczęciem półfinałowego spotkania WTA Finals w Cancun
Iga Świątek i Aryna Sabalenka przed rozpoczęciem półfinałowego spotkania WTA Finals w Cancun PAP/Marcin Cholewiński

Świątek z Sabalenką pierwotnie miały zacząć mecz o godzinie 00.30 w nocy w soboty na niedzielę czasu środkowoeuropejskiego. Ostatecznie na kort wyszły z blisko półtoragodzinnym opóźnieniem.

Ulewa przerwał mecz, który przeniesiono na następny dzień

Iga dobrze zaczęła rozpoczęła od swojego podania nie tracąc przy nim nawet punktu. Aryna doprowadziła tym samym przy swoim serwisie. W kolejnym gemie Białorusinka chciała pójść za ciosem i doprowadziła do break pointa. Świątek jednak obroniła się po mistrzowsku.

Serwująca Iga Świątek
Serwująca Iga Świątek PAP/Marcin Cholewiński
Returnująca Aryna Sabalenka
Returnująca Aryna Sabalenka PAP/Marcin Cholewiński

W czwartym gemie przy stanie 30:30 zaczęło padać i gra została przerwana. Było 2 w nocy czasu polskiego. Po kilku minutach zawodniczki zeszły do szatni, bowiem rozpadało się na dobre.

Godzinę wznowienia spotkania kilkukrotnie zmieniano. Najpierw tenisistki miały wrócić na kort o 2.35, następnie o 3.15, potem o 3.30 i gdy zaplanowano wznowienie na godzinę 4.00, mecz ostatecznie przy stanie 2:1 dla Polki został zawieszonyi przełożony na niedzielę na godzinę 22.00.

Tym samym finał, w którym na konkurentkę czeka już Jessica Pegula mistrzostw odbędzie się w poniedziałek.

Pegula gładko rozprawiła się ze swoją przyjaciółką Gauff

W pierwszym półfinale Amerykanka Pegula w bratobójczym boju pokonała mistrzynię US Open, swoją rodaczkę „Coco” Gauff 6:2 6:1 i zapewniła sobie walkę o tytuł WTA Finals.

W pierwszym amerykańskim półfinale kobiecego „masters” od przywrócenia systemu kołowego w 2003 roku Pegula wykorzystała 6 ze swoich 10 szans na przełamanie i tylko raz w trwającym godzinę spotkaniu straciła serwis, miała jednego asa i popełniła jeden podwójny błąd. Gauff zaliczyła jednego asa, cztery podwójne błędy i wykorzystała jeden z dwóch break pointów.

Jessica była solidna na początku meczu i przypieczętowała zwycięstwo już po drugim punkcie meczowym, dzięki czemu dotarła do największego finału w swojej karierze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Półfinał WTA Finals Świątek z Sabalenką zawieszony. Pegula czeka na rywalkę w finale kobiecego „masters” - Sportowy24