Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja: Części samochodowe warte miliony zaginęły w trasie

Jakub Roszkowski [email protected]
Policja
Niemieccy policjanci ustalili, że ponad 3 tysiące zupełnie nowych przełączników znalezionych w lasach pod Koszalinem i Białogardem pochodzi z fabryki w Czechach. Miały trafić do Niemiec. Wartość tych części około 5 mln zł.

Już wiemy na pewno, że są to części montowane wyłącznie w samochodach marki Skoda - powiedział nam Piotr Danielewicz, rzecznik prasowy Volkswagen Polska w Poznaniu. Skoda jest częścią Volkswagen AG, do którego należą także marki Audi i Seat.

- Dochodzenie w tej sprawie już prowadzi policja z Brandenburgii w Niemczech oraz policja w Czechach - dodaje rzecznik. - Wiemy tyle, że dostawca miał dowieźć te elementy do fabryki w Niemczech. Ale po drodze coś się stało i towar do celu nie dojechał. Prawdopodobnie gdzieś na trasie wszystko zostało po prostu ukradzione - podejrzewa.

Tysiąc przełączników samochodowych wartych ponad milion leżało w lesie

Przypomnijmy, ponad dwa tygodnie temu w lesie koło Zasp Małych w powiecie białogardzkim wędkarze natknęli się na blisko 1.500 sztuk przełączników zespolonych wycieraczek i kierunkowskazów. Części, zupełnie nowe, ktoś zrzucił ze skarpy wprost do rzeczki. Kilka dni później identyczne elementy spacerowicz znalazł w lesie koło Niedalina w powiecie koszalińskim. Te były spakowane w niebieskie, foliowe worki i było ich 1.800 sztuk. Policjanci z Białogardu poprosili o pomoc w wyjaśnieniu sprawy komendy w całej Europie.

Tysiące samochodowych części w lasach. Zagadka dla policjantów

- W piątek rano dowiedzieliśmy się, że to rzeczywiście towar pochodzący z Czech - powiedział nam aspirant sztabowy Jerzy Zachaczewski z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie. - Według naszej wiedzy przełączniki miały dotrzeć do Wolfsburga. Zostały nadane w Czechach. Były transportowane ciężarówką, ale po drodze zaginęły. Nie wiemy jak i dlaczego to wszystko trafiło do Białogardu i Niedalina. To wyjaśniają policjanci z Niemiec, ale oczywiście jesteśmy z nimi w kontakcie.

Dlaczego złodzieje wyrzucili tak kosztowny towar? Każdy taki element kosztuje około 1,8 - 2 tys. zł, ale jest nie do kupienia w sklepie. Przełączniki są jedynie montowane w nowych samochodach bądź wymieniane w autoryzowanych stacjach obsługi. Prawdopodobnie więc sprawcy kradzieży pozbyli się przełączników, gdy okazało się, że to towar nie do sprzedania.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!