Wybiła godzina 21. Dwóch kolegów, mieszkańców Białogardu, wracało do domu. Szli w pobliżu góry Jana Pawła II, jakieś 400 metrów od centrum miasta. Podeszło do nich trzech nieznanych im mężczyzn. Chwilę później doszło do szarpaniny.
Według ustaleń policji bandyci zaatakowali znienacka. Pobili przechodniów, zabrali im telefony komórkowe. Na tym jednak nie poprzestali. Spodobały im się ubrania ofiar, więc rozebrali mężczyzn, pozostawiając ich tylko w skarpetkach. Odeszli pozostawiając pobitych na ulicy.
Ofiary napadu natychmiast wezwały policję. Jednego z mężczyzn trzeba było zawieźć do szpitala. Na szczęście jego obrażenia nie były na tyle poważne, by musiał być hospitalizowany. Mundurowi w międzyczasie ustalili i zatrzymali jednego ze sprawców napadu. Zatrzymanie dwóch pozostałych było już więc tylko kwestią czasu. Policjanci odzyskali też jeden telefon.
Trójka bandytów usłyszała już zarzut rozboju, za co grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd tymczasowo aresztował ich na trzy miesiące. Bandyci przebywają w Areszcie Śledczym w Koszalinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?