Pięć minut przed północą policjanci z Białogardu zatrzymali na ul. Drzymały volkswagena caravellę. Mieli podejrzenie, że kierowca może być pijany. Nie pomylili się. Pasażerowie - czterej, w tym dwóch obcokrajowców - również byli po kielichu.
37-letni kierowca, mieszkaniec Biesiekierza, wydmuchał aż 1,5 promila alkoholu. Za jazdę po kielichu odpowie więc przed sądem. Pasażerowie natomiast prawdopodobnie odpowiedzą za to, że dopuścili, by pijany mężczyzna usiadł za kierownicą. Takie wykroczenie przewiduje kodeks wykroczeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!