Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja z Kołobrzegu szukała nożowników z wymyślonego rozboju

Iwona Marciniak iwona,[email protected]
archiwum
Rozbój, do którego miało dojść 12 lutego w Kołobrzegu przy Placu 18 - go Marca to fikcja. Policja zdążyła już rozesłać do mediów portrety pamięciowe. "Ofiara" przyznała się jednak do oszustwa.

Miało go napaść, zranić nożem i okraść z pieniędzy dwóch młodych mężczyzn. 22 - latek z Kołobrzegu ze szczegółami opisywał dramatyczny przebieg wydarzeń, które miały się rozegrać na kołobrzeskim Placu 18 - go Marca.

Atak nożowników, z opowieści młodego mężczyzny bulwersował tym bardziej, że miało do niego dojść w biały dzień, ok. godz. 10, w parku niedaleko komendy policji.

Kołobrzeżanin pokazywał policjantom przecięty naskórek na brzuchu i uszkodzoną kurtkę, która miała zamortyzować zadany przez bandytów cios. - Jednak kolejne czynności prowadzone w śledztwie nasuwały coraz większe wątpliwości co do okoliczności tego rozboju - mówi mł. asp. Andrzej Duda, oficer prasowy kołobrzeskiej policji.

W końcu, w kolejnej rozmowie z policjantami młody mężczyzna przyznał, że napaść wymyślił, a okaleczył się sam, żeby zyskać na wiarygodności.
- Przyznał też, że motywem fałszywego zawiadomienia były kłopoty finansowe i rodzinne - informuje dalej Andrzej Duda. Mężczyzna chciał napadem i kradzieżą usprawiedliwić brak pieniędzy.

Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu najprawdopodobniej wyda teraz postanowienie o wszczęciu postępowania w sprawie zawiadomienia o niezaistniałym przestępstwie i składaniu fałszywych zeznań, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!