Policjant po służbie zatrzymał w Sianowie pijanego kierowcę opla

W sobotę, 2 października, pijanego kierowcę zatrzymał policjant z komisariatu w Mielnie.

Była godzina 19. Policjant zakończył służbę i wracał do domu. Na ulicy Słowackiego w Sianowie zauważył kierującego oplem astrą na koszalińskich numerach. Mężczyzna miał problem z zapanowaniem nad pojazdem.

- 58-latek wykonywał bardzo niebezpieczne manewry, samochód jechał praktycznie całą szerokością jezdni, co wzbudziło zainteresowanie funkcjonariusza – opisuje kom. Monika Kosiec, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Kiedy kierowca opla zatrzymał się, policjant podbiegł do jego pojazdu. Otworzył drzwi i wyciągnął kluczyk ze stacyjki.

- W trakcie ujęcia funkcjonariusz wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu. O całym zdarzeniu natychmiast powiadomił oficera dyżurnego koszalińskiej komendy – informuje kom. Kosiec.

Po przyjeździe wezwanego patrolu i przebadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że 58-latek miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za swoje bezmyślne zachowanie już usłyszał zarzut i odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia. Kierowcy zatrzymano już również uprawnienia do prowadzenia pojazdu.

Dzięki spostrzegawczości i błyskawicznej reakcji policjanta, nieodpowiedzialny kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.

- Zawód policjanta to nie jest łatwa służba. To nie praca w określonych godzinach. Zamykając przysłowiowe drzwi nie zapominamy o niej. Koszalińscy policjanci niejednokrotnie pokazali, że służbę pełnią przez niemal całą dobę. Nie są obojętni, gdy dzieje się coś niepokojącego – wskazuje kom. Kosiec.

Podobnie było w niedzielny wieczór w Białogardzie. Przypomnijmy – policjant po służbie zatrzymał kobietę, kierującą karetką prywatnego transportu medycznego. Wiozła chorego z Białogardu do Koszalina. Nie była w stanie zapanować nad pojazdem, jechała zygzakiem. Policjant zajechał jej drogę, wezwał patrol. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w organizmie kobiety. Została zatrzymana. Po chorego przyjechał inny kierowca.

Zobacz także Wypadek na ulicy Gnieźnieńskiej w Koszalinie (archiwum)