Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska gwardia narodowa w pytaniach i odpowiedziach

(ces)
Nie tylko mężczyźni, ale i kobiety zamierzają służyć w Narodowych Siłach Rezerwowych. Dzisiaj telefon redakcyjny dzwonił nieustannie, a nasi Czytelnicy pytali kapitana Dariusza Macula z koszalińskiej WKU, jak dostać się do tej formacji. Rekrutacja rusza od lipca

- Tam, gdzie mieszkam jest jednostka, do której właśnie chciałbym być przydzielony. Czy muszę się zgłosić do wojskowej komendy uzupełnień, żeby wstąpić do Narodowych Sił Rezerwowych, czy też pójść do dowódcy tej jednostki?
- Wszystkich informacji o warunkach wstąpienia udzielają wojskowe komendy uzupełnień. Jeżeli jest pan zainteresowany, to musi się zgłosić się do WKU właściwej dla miejsca, gdzie pan mieszka

- Dzwonię spod Darłowa.... - wtrącił Czytelnik.
- To w takim razie do sławieńskiej WKU - wyjaśnił kapitan. - Rekrutacja rozpocznie się od lipca, ale już teraz pracownicy WKU mają informacje o wolnych etatach w jednostkach wojskowych. Nie wszystkie jednostki w kraju tworzą etaty dla żołnierzy NSR. Dlatego kandydaci, którzy chcą służyć w pobliżu swojego domu powinni dowiadywać się w WKU, czy wskazana przez nich jednostka przewiduje utworzenie etatów dla żołnierzy NSR. Jeżeli spełni pan wszystkie warunki, to zostanie skierowany przez nas do dowódcy jednostki, w której będzie pan miał nadany tzw. przydział kryzysowy.

- Czy każdy może ubiegać się o tę służbę? - zastanawiał się starszy szeregowy - Chciałbym razem z bratem dostać się, ale on nie służył wcześniej w armii. Został przeniesiony do rezerwy bez przeszkolenia wojskowego. Czy on też może ubiegać się w tym roku o przydział?
Odpowiedzi na te pytanie oraz pozostałych, dotyczących przede wszystkim innych warunków jakie musi spełnić kandydat, przeczytacie Państwo w środę w papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!