Można pomóc
Można pomóc
Dary, które zostaną zawiezione w tegorocznym konwoju, można przekazywać do Zespołu Szkół Niepublicznych "Czaplówka" w Koszalinie, ul. Wojska Polskiego 83, tel. 94 346-81-85.
Organizatorzy proszą o nowe rzeczy, sprzęt, książki (bez podręczników).
Stowarzyszenie Pomocy Polakom ze Wschodu powstało w Koszalinie w 1996 roku. Założone z inicjatywy Zygmunta Czapli, przez wszystkie minione lata nawiązywało kontakty z organizacjami polonijnymi w byłym ZSRR, zachęcało samorządy do przyjmowania repatriantów, organizowało pomoc materialną i prawną rodakom, którzy wracali z Kazachstanu do ojczyzny.
Każdego roku na wschód wyruszał konwój z darami, który docierał do Polaków mieszkających na Litwie, Białorusi, Ukrainie, czy w Bukowinie w Rumunii. Stowarzyszenie w ostatnim czasie zwolniło tempo. Po raz pierwszy w minionym roku na wschód nie pojechał konwój, choć ludzie nadal przekazują dary (wszystkie są gromadzone). Zygmunt Czapla, który dwa lata temu przestał być prezesem, nie może się z tym pogodzić (do dziś pozostał prezesem honorowym). - Polacy na wschodzie, szczególnie na Białorusi, wciąż na nas czekają - podkreśla.
Dwa lata temu funkcję prezesa objęła Mirosława Zielony, która zawodowo kieruje Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie. - Postanowiłam złożyć rezygnację z funkcji prezesa - powiedziała nam. - Przede wszystkim muszę należycie wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Na działalność społeczną, jaką jest praca w stowarzyszeniu, brakuje mi czasu.
Stowarzyszenie chce nadal działać. Jak podkreślają jego członkowie, od początku jest to działalność całkowicie społeczna, bez złotówki dotacji. Na 12 marca zwołują walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze, podczas którego wybiorą nowego prezesa (Zygmunt Czapla pozostanie prezesem honorowym). Do udziału w spotkaniu, które odbędzie się w szkole "Czaplówka" o godz. 10, zapraszają nie tylko członków, ale wszystkich zainteresowanych. - W tym roku chcielibyśmy pojechać z konwojem na Białoruś - kończy Zygmunt Czapla. - Nie wiemy, czy w obecnej sytuacji będzie to możliwe. Jeśli nie na Białoruś, to ruszymy na Litwę, do Zułowa, czyli miejscowości, w której urodził się Józef Piłsudski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?