W poniedziałek po południu na nogi postawieni zostali policjanci z komendy w Białogardzie. Oficer dyżurny został telefonicznie poinformowany przez młodego mężczyznę, że w okolicach Moczyłek, niedaleko leśnej gruntowej drogi, leży ciężko ranna dziewczyna. Na miejsce wysłano patrol policji, za chwilę było już pogotowie i śledczy. Jak wstępnie ustalono, kobieta, mieszkanka pobliskiej wsi, jechała rowerem do domu.
Prawdopodobnie potrącił ją biały samochód dostawczy, którego widziano w tym miejscu w czasie, gdy doszło do zdarzenia. Ktoś nawet zauważył, że rejestracja pojazdu rozpoczynała się od liter ZBI (rejestracja białogardzka). Niewykluczone, że kierowca, sądząc, że potrącił kobietę śmiertelnie, odciągnął ją tylko w chaszcze i uciekł. To jednak tylko jedna z kilku hipotez. Policjanci nie chcieli zdradzić zbyt wielu szczegółów tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?