Powstaną trzy ronda i korki w okolicy ul. Franciszkańskiej w Koszalinie

O budowie śródmiejskiej obwodnicy, łączącej osiedle Północ z ulicą Morską, mówi się od dawna.

- Pas drogowy w tym miejscu został umieszczony w studium rozwoju miasta już w latach siedemdziesiątych - przypomina Wiesława Dobijata, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

- Poza tym nie mówimy o obwodnicy, tylko o wewnętrznej drodze, która ma usprawnić ruch w mieście.
Faktycznie, w tym miejscu według planów z minionego już stulecia miała powstać obwodnica (ta prawdziwa, a nie śródmiejska).

Tyle że wówczas w tym miejscu nie było miejskiej zabudowy, a dziś jest tu duże osiedle domów. O planach sprzed lat mieszkańcy zdążyli zapomnieć, jednak na niedawnym zebraniu wszystko stało się jasne: budowa drogi to nie mgliste plany na bliżej nieokreśloną przyszłość, lecz bardzo realna perspektywa.

- Prace planujemy rozpocząć w drugiej połowie przyszłego roku - wyjaśnia Wiesława Dobijata. - Przewidywany termin sfinalizowania inwestycji ustaliliśmy na koniec 2014 roku.

Powstanie droga o szerokości siedmiu metrów, łącząca ul. Władysława IV z Morską. Mieszkańcy domów jednorodzinnych usytuowanych wzdłuż drogi mogą liczyć na ekrany dźwiękochłonne. Ludzi niepokoi jednak coś jeszcze - w związku z budową trasy śródmiejskiej w ich okolicy powstaną aż trzy ronda - pierwsze przy ul. Morskiej, drugie przy Franciszkańskiej (w pobliżu kościoła pw. św. Loyoli) i trzecie - przy Krańcowej.

- Każde rondo oznacza spowolnienie ruchu - denerwują się mieszkańcy. - W sezonie letnim będziemy mieli notoryczne korki przed oknami i sznury samochodów z włączonymi silnikami. Już teraz latem ulica Franciszkańska jest kompletnie zapchana.

Wiesława Dobijata nie zgadza się z tymi argumentami. Według niej, budowa tego pierścienia drogowego usprawni ruch w Koszalinie i odciąży inne ulice.

- Dlaczego zatem miasto nie zdecydowało się na budowę tej ulicy z osiedla Unii Europejskiej do Morskiej, wówczas droga biegłaby już za naszym osiedlem? - pytają mieszkańcy. - Taka droga też jest zaplanowana - odpowiada Wiesława Dobijata. - Nie wiadomo jednak, kiedy powstanie.