Na szczęście cztery osoby mieszkające w tym domu bliźniaku zdążyły go bezpiecznie opuścić. Pożar przez prawie cztery godziny gasiło siedem zastępów strażackich. Spaleniu uległa część dachu i poddasza. Straty oszacowano wstępnie na 150 tys. złotych. Z naszych ustaleń wynika, że dom nie był ubezpieczony. Przyczyna pożaru nie została ustalona. Zajmie się tym biegły z zakresu pożarnictwa.
Jedna z rodzin może bezpiecznie wrócić do swojej części domu, która w pożarze ucierpiała nieznacznie. Niestety, druga - ojciec z synem - takiego powrotu nie ma. To w zamieszkanej przez nich części pożar strawił dach i poddasze. Burmistrz Świdwina był już w poniedziałkową noc na miejscu i we wtorek zdecydował o przydzieleniu tej rodzinie lokalu socjalnego przy ul. Poznańskiej. Spalona część bliźniaka została zabezpieczona tymczasowo plandeką.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?