Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie jak derby. AZS Koszalin podejmie w sobotę Trefla Sopot [relacja na żywo]

Jacek Wójcik
AZS Koszalin podejmie w sobotę Trefla Sopot
AZS Koszalin podejmie w sobotę Trefla Sopot archiwum
AZS Koszalin podejmie w sobotę Trefla Sopot

Po dwóch kolejkach spotkań AZS jest jednym z pięciu zespołów, które mogą pochwalić się dwoma wygranymi. W sobotę o godz. 18.00 w hali przy ul. Śniadeckich 4 podopieczni Igora Milicicia podejmą trzeci zespół poprzednich rozgrywek, Trefla Sopot. Ekipa Dariusa Maskoliunasa ma już na koncie jedną porażkę. Trefl na razie nie zrobił najlepszego wrażenia. Męczył się w Dąbrowie Górniczej z MKS, a także u siebie ze Śląskiem Wrocław. O ile z beniaminkiem wygrał 83:67, to Śląskowi uległ 93:95. - Nie zasłużyliśmy na wygraną w tym meczu - powiedział bez ogródek trener Maskoliunas. W obydwu przypadkach Trefl źle wchodził w mecz. Dopiero po zmianie stron prezentował się lepiej. - 95 punktów straconych na własnym parkiecie to straszny wynik.

Wszystkich z Państwa, którzy nie będą mogli obejrzeć tego spotkania na żywo, zapraszamy do słuchania naszej relacji radiowej. Początek o godz. 17.55 na www.gk24.pl.

Broadcast live streaming video on Ustream

To pierwsza rzecz do poprawy - twierdzi skrzydłowy Trefla Paweł Leończyk, w przeszłości gracz AZS (obok niego w składzie Trefla jest inny były gracz AZS, wracający na parkiet po ciężkiej kontuzji Marcin Dutkiewicz). Leończyk to obok rozgrywającego Sarunasa Vasiliauskasa jedna z głównych postaci Trefla. W pierwszych meczach duet ten zdobył 73 ze 188 punktów swojej drużyny, a więc blisko 40 procent jej dorobku. Na tych graczy Akademicy muszą zwrócić baczną uwagę. Na razie nie błyszczą nowe nabytki: Deshawn Painter, Eimantas Bendżius i Willie Kemp. Ten ostatni, 27-letni obrońca, miał dobry fragment w 3. kwarcie meczu z MKS, ale to za mało jak na dwa występy. Na pewno po gościach spodziewać się można twardej walki na tablicach. W dwóch pierwszych meczach Trefl notował po 33 zbiórki. - Znamy mocne strony Trefla. Będziemy gotowi, żeby je zneutralizować - zapewnił trener Milicić. - To silny zespół. Są zagrani. Mają sześciu zawiodników z poprzedniego sezonu. Dołożyli do tego kilku nowych. Trefl zawsze jest wymagającym rywalem, a mecze przeciwko AZS są odbierane niemal jak derby - dodał.

Na pewno dużym osłabieniem dla sopocian było odejście po poprzednim sezonie Adama Waczyńskiego. Ten gracz był jedną z gwiazd całej ligi. -O Waczyńskim nikt już nie pamięta. Życzymy mu, żeby rozwijał się w Hiszpanii - powiedział ze śmiechem Milicić na przedmeczowej konferencji. Podkreślił, że w jego zespole wciąż tkwią spore rezerwy. -W dwóch kolejkach udało się odnieść cenne zwycięstwa. Wykonaliśmy w tych meczach 85 procent naszych założeń. Jest jeszcze sporo do poprawy. Mamy kilka rzeczy, nad którymi pracowaliśmy i w meczu z Treflem będziemy jeszcze mocniejsi - dodał. - Pierwsze dwie kolejki to było dobre przetarcie przed
kolejnymi meczami. Dały nam pewność siebie - powiedział skrzydłowy AZS, Piotr Stelmach. Warto dodać, że jeżeli AZS wygra w sobotę, to wyrówna najlepszy wynik na starcie sezonu. Wcześniej od 3 wygranych rozpoczął tylko rozgrywki 2009/10.

Brandwein kontra AZS

Jak poinformowa serwis eurobasket.com Trybunał Arbitrażowy FIBA (BAT) uznał rację Odeda Brandweina w sporze z AZS Koszalin. 26-letni Izraelczyk z polskim paszportem grał w barwach AZS w poprzednim sezonie. W marcu, po kontrowersyjnym wywiadzie udzielonym jednemu z portali internetowych, zawodnik został zawieszony przez klub na jeden mecz. Wkrótce koszykarz wyjechał z Polski bez rozwiązania kontraktu. Przed BAT Brandwein utrzymywał, że został odesłany przez klub, który według niego miał w ten sposób naruszyć zobowiązania kontraktowe. Zdaniem AZS zawodnik wyjechał z własnej woli.

W sporze Trybunał wziął stronę koszykarza i zobowiązał klub do wypłacenia mu pozostałego wynagrodzenia w wysokości 17,4 tys. dolarów, a także kosztów arbitrażu i obsługi prawnej na łączną kwotę 8 tys. euro. Koszaliński klub nie chciał komentować tej sprawy przed sobotnim meczem z Treflem Sopot.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!