Prawo Jazdy: Sprawdź, czy egzamin byłby do poprawki

Elką jeździliśmy po Koszalinie 25 minut - tyle może trwać bezbłędny egzamin na prawo jazdy. Za kierownicą był Mirosław Sobieraj, który szczegółowo wyjaśniał każdy wykonywany manewr. Naszą jazdę zaczęliśmy od wyjazdu z Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, ale już do niego nie wróciliśmy, ostatni manewr wykonując przed redakcją Głosu. Oczywiście, gdyby był to egzamin, metą byłby ZORD.

Trasę przejazdu ustaliliśmy tak, by pojawiły się na niej podstawowe i niezbędnie wymagane na egzaminie praktycznym zadania: przejazd przez skrzyżowanie ze znakiem "stop", przez torowisko, hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu, parkowanie i zawracanie na skrzyżowaniu. Poza tym na naszej drodze pojawiło się kilka skrzyżowań o ruchu okrężnym, ulice jednokierunkowe. Przejechaliśmy też koszalińskim ringiem, bo tu ograniczenie prędkości dotyczy 70 km/h i często egzaminowani jadą tędy zbyt wolno, zapominając, że kiepska dynamika jazdy też jest błędem.

Mamy nadzieję, że nasz instruktaż, przyda się wszystkim tym, którzy mają w planach rozpoczęcie kursu nauki jazdy, są przed kolejną próbą zdania egzaminu na prawo jazdy albo mają już je od dawna, ale sami łapią się na tym, że jeżdżą na pamięć i dopiero gdy wjeżdżają do innego miasta, zaczynają patrzeć na znaki.
W piątek film z trasy można będzie zobaczyć na naszym portalu gk24, można będzie o niej również przeczytać w papierowym wydaniu Głosu. Jeżeli taki instruktaż przypadnie wam do gustu, drodzy Czytelnicy i Internauci, to będziemy wam prezentować kolejne trasy, którymi może odbywać się egzamin praktyczny.