Jest podejrzany o to, że w 2005 roku bezprawnie posłużył się pieniędzmi ze spółdzielczej kasy. To samo prokuratorzy zarzucili najbliższym współpracownikom prezesa.
Chodzi o 200 tysięcy złotych, które w 2005 roku zarząd Przylesia pobrał z kasy spółdzielni i przekazał je na rzecz tworzonego Przedsiębiorstwa Remontowego-Budowlanego (spółki, która została powołana przez spółdzielnię i która wykonuje zlecone przez nią usługi). Zdaniem prokuratorów zarząd zrobił to bezprawnie, bez zgody walnego zgromadzenia członków nadzorującego jego prace.
Oprócz prezesa Kazimierza O. zarzuty usłyszały także dwie jego bliskie współpracownice: Bożena B. (aktualna wiceprezes zarządu, a wtedy członek zarządu) oraz Jadwiga M. (członek zarządu w 2005 roku, teraz w radzie nadzorczej).
Więcej o sprawie przeczytasz w czwartek w wydaniu papierowym "Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?