Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bronisław Komorowski w Kołobrzegu [wideo]

Iwona Marciniak
Ostatnim punktem wizyty prezydenta w Kołobrzegu była uroczystość przed ratuszem.
Ostatnim punktem wizyty prezydenta w Kołobrzegu była uroczystość przed ratuszem. Iwona Marciniak
Prezydent RP Bronisław Komorowski dziś był w Kołobrzegu. Brał udział w uroczystościach 70. rocznicy walk o miasto i Zaślubin Polski z Morzem.

- Ta rocznica, te 70 lat, to okazja do złożenia hołdu tym, którzy tu walczyli - mówił przed kołobrzeskim ratuszem, podczas uroczystości z okazji 70.rocznicy walk o Kołobrzeg i Zaślubin Polski z Morzem. - Ale powinniśmy tez zmusić się do refleksji gdzie dziś jesteśmy, w którą stronę zmierzamy.
Mówił o pojednaniu polsko - niemieckim, wspominał żołnierzy Armii Czerwonej, którzy przelewali krew za Kołobrzeg, ale pełnej wolności przynieść ze sobą nie mogli, bo: - trudno przynieść coś, czego się we własnym domu nie ma.

Dziękował pionierom za odbudowę miasta i tym, którzy sprawiają, że Kołobrzeg dalej pięknieje.

Prezydent rozpoczął swoją wizytę w Kołobrzegu od złożenia wieńca pod Pomnikiem Chwały na Cmentarzu Wojennym. Stąd wyruszył na mszę świętą w intencji poległych i żyjących uczestników walk. Mszę odprawił ks. bp ordynariusz diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej, Edward Dajczak.

Po mszy, wszyscy, wraz z kombatantami, parlamentarzystami i samorządowcami, przeszli pod ratusz. Tu po wystąpieniu Bronisława Komorowskiego i krótkim powitaniu przez prezydenta Kołobrzegu Janusza Gromka, w imieniu kombatantów mówił płk Jan Szyszkowski, w marcu 1945 r. żołnierz 7. Kołobrzeskiego Pułku Piechoty. Gdy walczył o Kołobrzeg był podporucznikiem.

Dziękował prezydentowi Komorowskiemu za obecność, a władzom miasta za możliwość odwiedzin Kołobrzegu przez 36 kombatantów, którzy mogli nie tylko wspomnieniami wrócić w miejsce, o które toczyli tak zaciekłe boje. Dla nich, dziś w większości ludzi w bardzo podeszłym już wieku, cenne było również to, że mogli spędzić czas wizyty w Kołobrzegu w kołobrzeskich sanatoriach.

Prezydent Komorowski serdecznie go uściskał. Po uroczystości, zamienił kilka słów z kombatantami siedzącymi najbliżej. Potem oblegli go mieszkańcy. Niektórym, jak grupie dzieci z Ligi Morskiej i Rzecznej, udało się zrobić pamiątkowe zdjęcie z głową państwa. w Kołobrzegu obyło się bez incydentów. Prezydent spieszył się. Szybko opuścił miasto, bo na godzinę 13 musiał już być w Koszalinie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!