Oficjalna wizyta Zełenskiego w Polsce
W środę oficjalną wizytę w Polsce składa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką. To pierwsza oficjalna wizyta zagraniczna ukraińskiego przywódcy od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na ten kraj, czyli od 24 lutego 2022 roku.
Prezydent Ukrainy jest już w Warszawie. O godz. 11:00 w Pałacu Prezydenckim przywita go prezydent Andrzej Duda.
Gawkowski o znaczeniu wizyty prezydenta Ukrainy
Krzysztof Gawkowski, przewodniczący koła parlamentarnego Lewicy, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, w rozmowie z i.pl podkreślił, że to bardzo ważne dla relacji polsko-ukraińskich, że prezydent Zełenski znalazł czas, żeby przyjechać do Polski i spotkać się z polskimi władzami i z polską opozycją.
– To znaczy, że mamy do czynienia z poważnym traktowaniem wsparcia, które Polska przekazuje. Jednocześnie to jest dobry czas, żeby porozmawiać o relacjach na przyszłość. O tym, jak będzie wyglądała odbudowa Ukrainy, o tym, jakie miejsce jest dla Polski i dla polskich firm. Warto porozmawiać o tym, czy nie nawiązać i nie zbliżyć współpracy, która będzie polegała na kupowaniu polskiego sprzętu wojskowego przez Ukrainę i oczywiście o tym, jakie są dalej strategiczne plany Ukrainy w stosunku do NATO i do Unii Europejskiej – mówił.
Polityk Lewicy zaznaczył, że cieszy się z tej wizyty. – To jedna z pierwszych wizyt, ale im będzie ich więcej, tym więcej będzie współpracy polsko-ukraińskiej – dodał.
Czego spodziewać się po wizycie Zełenskiego?
Dopytywany, czy spodziewa się twardych deklaracji, czy raczej kurtuazji, Krzysztof Gawkowski zauważył, że twarde deklaracje już nieraz padały ze strony prezydenta Zełenskiego, jak i prezydenta Dudy. – Bardziej spodziewam się tego, żeby zostały one potwierdzone – mówił.
– Uważam, że sojusz polsko-ukraiński, który został zawarty jeszcze przed wojną, a później potwierdzony chociażby dostawami sprzętu, powinien dzisiaj być potwierdzony. W końcu Ukraina walczy też za naszą wolność i niezależność, więc spodziewałbym się deklaracji dotyczącej tego, że Polska będzie partnersko wspierała Ukrainę w akcesji do Unii Europejskiej, ale jednocześnie, że prezydent Ukrainy zdaje sobie sprawę, jak wiele trzeba zrobić, aby te relacje na przyszłość też były konsekwentnie pozytywnie budowane, bo mamy trudną historię. Tego nie trzeba ukrywać. Ta historia dzisiaj się zmienia, ale trzeba o niej pamiętać, żeby relacje między naszymi krajami, budować na prawdzie – podkreślił Krzysztof Gawkowski.
lena
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?