Policjanci grupy samochodowej walczą nie tylko z kradzieżami samochodów. Badają też każdy sygnał dotyczący legalności pochodzenia samochodów. Tak było tym razem.
Zatrzymali 35-letniego mieszkańca Koszalina, który chciał przechytrzyć urząd skarbowy. W grudniu 2008 roku sprowadził z Niemiec nissana.
Żeby nie płacić podatku i innych należności związanych z nabyciem auta przebił w nim numery nadwozia.
Będąc już właścicielem auta takiego samego modelu wyciął w nim numery vin i wmontował blaszkę do sprowadzonego nissana. Od stycznia 2009 roku jeździł autem z przebitym oznaczeniem.
Koszalinianin usłyszał zarzut przerobienia numeru nadwozia, do którego się przyznał. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za takie przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?