- Co uzasadnia skalę tej podwyżki? - zapytał na dzisiejszej sesji Rady Miasta radny Andrzej Świrko. Przypomniał, że w projekcie budżetu jest napisane, iż koszty funkcjonowania szkół wzrastają o 6,7 procent, ale dotacja wzrośnie o 9 procent, to skąd się wziął pomysł podwyżki opłat aż o 15 procent?
- Taka kalkulacja wpłynęła od dyrektorów, wszystko uwzględnił też skarbnik miasta. Przypomnę, że już dawno opłaty za przedszkola nie wzrastały - tłumaczył burmistrz Zbigniew Raczewski.
- Chciałbym jednak prosić o szczegółowe wyjaśnienia, bo w tej chwili nikt nie potrafi tego wytłumaczyć - domagał się jednak radny Świrko. Zaproponował podwyżkę tylko o wysokość inflacji. W międzyczasie padły jeszcze inne propozycje - m.in. o zatwierdzenie podwyżki o 6 procent.
Radny Paweł Barańczuk zaproponował zamknięcie dyskusji i głosowanie. Opozycja się oburzyła, że to próba zamykania im ust.
- Mówimy o ludzkich sprawach. Nie bądźmy maszynkami do głosowania - padło z sali. Dyskusja została jednak zamknięta.
Przegłosowano podwyżkę o 6 procent. Opłata za dziecko będzie więc wynosiła 156 zł. Są jednak ulgi dla tych, którzy mają więcej niż 1 dziecko i pobierają zasiłki. Oni też jednak będą płacili o 6 procent więcej niż w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?