Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez Kronospan w Szczecinku trudno oddychać

(r)
Stacja pomiarowa przy ulicy Przemysłowej w Szczecinku.
Stacja pomiarowa przy ulicy Przemysłowej w Szczecinku. Rajmund Wełnic
Przez kilka ostatnich dni życie mieszkańcom Szczecinka uprzykrzały przykre odory niesione przez wiatr znad zakładów Kronospanu. Przedstawiciele firmy tłumaczą, że instalacja, która miała zmniejszyć uciążliwości odory wciąż jest w fazie testów, ale nawet po ich zakończeniu "drewnianego zapachu" nie uda się ograniczyć do zera.

Mieszkańcy Szczecinka skarżą się, że przez kilka dni mijającego tygodnia w różnych częściach miasta dało się czuć intensywny zapach, wyjątkowo przykry. W powietrz unosiło się coś w rodzaju odoru kwaśniej kiszonki. - W piątek rano w centrum Szczecinka ludzie chodzi z zatkanymi nosami - mówi jedna z naszych Czytelniczek.

W powszechnej opinii to uciążliwość niesiona znad fabryki płyt drewnopochodnych. - A tyle się mówiło, że instalacje, jakie Kronospan uruchomił mają zmniejszyć odory - mówi nasza rozmówczyni. Przypomnijmy, że nowe urządzenia miały gazy znad linii mokrego odpylania płyt MDF skierować je system rur przez filtry, wymiennik ciepła do podwyższonych kominów.

- Instalacja jest wciąż w fazie testów, sami jeszcze nie wiemy, jakie będą efekty jej pracy, bo to pionierskie rozwiązanie - mówi Beata Rafało, rzeczniczka prasowa Kronospanu, dodając, iż nawet po zakończeniu testów i pełnym rozruchu trudno się będzie spodziewać, że uciążliwe zapachy całkowicie znikną. - Inwestycja kosztowała kilka milionów złotych, ale produkcji z wykorzystaniem drewna zawsze będzie towarzyszyć zapach drewna - mówi pani rzecznik.

- Na dziś charakterystyczna słodko-mdła mgiełka znikła, uciążliwy drewniany zapach jest wyczuwalny i tego nie da się zaprzeczyć. Robimy wszystko, aby tę uciążliwość zmniejszyć. Niestety, w ostatnich dniach mamy wyjątkowo niekorzystne wiatry, które wieją od strony zakładu.

W tych dniach znacznie także były przekroczone normy dopuszczalnego stężenia pyłu zawieszonego PM 10 mierzonego w automatycznej stacji pomiarowej przy ulicy Przemysłowej od 55 do 66 mikrogramów na metr sześcienny (dopuszczalna średnia dobowa wynosi 50 mikrogramów). - Przekroczenia są, ale nie wiązałabym ich z naszą działalnością - mówi B. Rafało. - Z opracowania firmy Atmoterm, która przygotowuje program ochrony powietrza, wynika, za około 60 procent obecności pyły zawieszonego w Szczecinku odpowiada tzw. tło, czyli w dużej mierze to, czym palą mieszkańcy miasta, bo trwa sezon grzewczy. W czwartek (27 października) nie wiało akurat od strony Kronospanu, a średnia dobowa wyniosła 66 mikrogramów.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu na spotkaniu konsultacyjnym w sprawie POP Andrzej Wahlik z Atmotermu mówił: - Za nieco ponad 47 procent emisji pyłu odpowiada emisja punktowa (czyli duże kominy - w Szczecinku to głównie Kronospan i kotłownie MEC - red.), podobna ilość pochodzi z emisji powierzchniowej (głównie domowe piece - red.), a około 5 procent z liniowej (ruch samochodowy - red.) - mówił W. Wahlik.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!