Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pseudografficiarza ze Szczecinka czeka sroga kara

Rajmund Wełnic
Bohomazy na osiedlu Marcelin zastąpiło efektowne graffiti
Bohomazy na osiedlu Marcelin zastąpiło efektowne graffiti Rajmund Wełnic
Drogo – dosłownie i w przenośni – będzie kosztować 29-latka graffiti na jednym ze szczecineckich bloków.

W ręce policji wpadł mężczyzna, który w grudniu zeszłego roku upstrzył bohomazami – bo trudno to nazwać malunkami – świeżo odnowioną ścianę jednego z bloków w Szczecinku. Spółdzielnia mieszkaniowa zawiadomiła policję, bo choć szkody były stosunkowe niewielkie (750 zł) to miała już dość domorosłych „artystów” dających upust swoim twórczym pasjom.

Sprawy takie – nawet jeżeli są zgłaszane – zwykle kończą się niewykryciem sprawców. Nie tym razem.

- Po otrzymaniu zgłoszenia szczecineccy kryminalni zajęli się sprawą i ustalaniem odpowiedzialnego za ten czyn sprawcy – mówi Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej komendy policji. - Ustalenia kryminalnych doprowadziły na trop 29-letniego mieszkańca Szczecinka. Mężczyzna, choć był zdziwiony wizytą mundurowych, przyznał się do zniszczenia elewacji budynku.

Podejrzany usłyszał już zarzuty – oprócz naprawienia szkody grozi mu nawet 5-letnia odsiadka. Tak długiego więzienia oczywiście mu nie życzymy, ale przykładna kara by się przydała, bo może odstraszy innych grafficiarzy, zwykle kibiców piłkarskich, którzy „ozdabiają” ulice Szczecinka. Można tę sztukę uprawiać w cywilizowanych warunkach – ładne graffiti zdobi mur oporowy przy przystanku na osiedlu Marcelin, ma też ozdobić mur przy przebudowanej ulicy Staszica.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!