W ręce policji wpadł mężczyzna, który w grudniu zeszłego roku upstrzył bohomazami – bo trudno to nazwać malunkami – świeżo odnowioną ścianę jednego z bloków w Szczecinku. Spółdzielnia mieszkaniowa zawiadomiła policję, bo choć szkody były stosunkowe niewielkie (750 zł) to miała już dość domorosłych „artystów” dających upust swoim twórczym pasjom.
Sprawy takie – nawet jeżeli są zgłaszane – zwykle kończą się niewykryciem sprawców. Nie tym razem.
- Po otrzymaniu zgłoszenia szczecineccy kryminalni zajęli się sprawą i ustalaniem odpowiedzialnego za ten czyn sprawcy – mówi Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej komendy policji. - Ustalenia kryminalnych doprowadziły na trop 29-letniego mieszkańca Szczecinka. Mężczyzna, choć był zdziwiony wizytą mundurowych, przyznał się do zniszczenia elewacji budynku.
Podejrzany usłyszał już zarzuty – oprócz naprawienia szkody grozi mu nawet 5-letnia odsiadka. Tak długiego więzienia oczywiście mu nie życzymy, ale przykładna kara by się przydała, bo może odstraszy innych grafficiarzy, zwykle kibiców piłkarskich, którzy „ozdabiają” ulice Szczecinka. Można tę sztukę uprawiać w cywilizowanych warunkach – ładne graffiti zdobi mur oporowy przy przystanku na osiedlu Marcelin, ma też ozdobić mur przy przebudowanej ulicy Staszica.
Popularne na gk24:
- Akcja w koszalińskim sądzie. 11 osób trafiło do szpitala [wideo, zdjęcia]
- Ulica Piłsudskiego w Koszalinie zostanie przebudowana
- Kolizja w Koszalinie: Uciekła ze szpitala. Wpadła pod samochód
- Nietypowe zatrzymanie w Koszalinie
- Agresywny pies pogryzł spacerującą po plaży w Mielnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?