Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog radzi Czytelnikom

dr Marcin Florkowski
Moczenie dziecka nocą.

Czytelniczka: Mój synek moczy się. Ma teraz pięć lat, chodzi do przedszkola. Jeszcze rok temu podczas dnia nosił pieluszkę bo zdarzało mu się, że popuścił w majtki. Ale teraz mu się to już nie zdarza, chyba, że jest bardzo zajęty zabawą. Najgorzej jest jednak w nocy. Dwa miesiące temu postanowiliśmy, że nie będziemy mu już zakładać pieluszki na noc, bo jest w końcu dużym chłopcem. I zaczął się moczyć. Wstajemy w nocy, żeby go posadzić na ubikacje. Czasem to pomaga, ale czasem nie. Tłumaczymy mu, że musi się w nocy budzić jak mu się chce siusiu. Ale to nie daje żadnych rezultatów. Co mamy zrobić?

Moczenie nocne traktuje się je jako normę do piątego roku życia. Państwa syn jednak nie podlega w pełni tej regule, bowiem bardzo długo chodził z pieluszką. Oznacza to, że nie uczył się rozpoznawać sygnałów z ciała, które są zwiastunami tego, że trzeba zrobić siku. Synek nie uczył się także powstrzymywać sikania, bo cały czas miał na sobie pieluszkę. Podczas zabawy zapomina o nowych zachowaniach (czyli wstrzymywaniu) i wraca do starych nawyków. Uczenie się nowego nawyku (wstrzymywania) będzie dla niego teraz trudniejsze, bo musi jednocześnie pozbyć się nawyku starego. Jednak fakt, że sikanie mimowolne w dzień zdarza się coraz rzadziej oznacza, że Wasz synek szybko uczy się nowych zachowań.

Jeśli chodzi o noc, to Państwa synek nie tyle zaczął się moczyć, co nigdy się tego nie oduczył. Do tej pory bowiem zawsze robił siku w pieluszki. Gdy śpi, nadal odzywa się ten nawyk. Trzeba mu pomóc w uczeniu się reagowania na sygnały, które wysyła jego ciało. Dlatego raczej nie budziłbym chłopca w nocy. Jeśli bowiem go budzicie, to uniemożliwiacie mu naukę reagowania w nocy na uczucie pełnego pęcherza.
Chłopcu można pomóc w zwracaniu uwagi na sygnały z ciała. Możecie Państwo na przykład pytać go: "Powiedz czy Twoje ręce są ciepłe? Czy brzuszek jest gorący, czy drętwieją ci nogi, czy burczy ci w brzuszku? Itd." Taki trening pomoże dziecku rozpoznawać to, co czuje i w związku z tym przyczyni się do umiejętności obudzenia się gdy pęcherz uciska go nocą. Chłopca można także uczyć władania mięśniami - zwieraczami. Np. gdy chce mu się siusiu, to proście go, aby przez chwilkę wstrzymał sikanie. Możecie go także prosić aby podczas sikania nagle przerwał je na chwilkę. W ten sposób chłopiec rozwinie umiejętność kontroli zwieracza. Z taką nauką jednak nie wolno przesadzić i dobrze jest zrobić z niej zabawę.

Moczenie może mieć podłoże emocjonalne, neurologiczne lub chorobowe. Gdyby metody, które opisałem nie pomogły dziecku w ciągu 2 - 3 tygodni treningu, warto zgłosić się do odpowiedniego lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!