Ta uchwała zelektryzowała część radnych. Pojawiły się glosy, że miasto powinno się wycofać z darowizny.
Wyjaśnijmy, dwa lata temu poprzednia Rada Miejska przegłosowała uchwałę intencyjną. Miasto zadeklarowało, że dołoży 2 mln zł do budowy nowej siedziby dla koszalińskiego urzędu pracy (cała inwestycja to ponad 6 mln zł, finansuje ją w pozostałej części powiat). Dodajmy, że milion przekazano w zeszłym roku. Teraz głosowano w sprawie kolejnego miliona.
- Tracimy wiarygodność chcąc wycofać się z wcześniejszych deklaracji - mówił Tomasz Czuczak (PO). - Nie można nagle stwierdzić, że to niedobra inwestycja i że zabieramy swoje zabawki.
Projektu mocno bronił też radny PO Tomasz Bernacki (na co dzień zastępca dyrektora w PUP). - My od początku byliśmy przeciwni tej inwestycji - mówił z kolei Mieczysław Załuski (SLD). - To nie po gospodarsku, żyjemy w trudnych czasach.
- Rozumiem, że przyjęto wcześniej uchwałę intencyjną, ale to nie znaczy , że musimy trwać w błędzie. Wydanie tych pieniędzy na policję i straż pożarną byłoby korzystniejsze dla mieszkańców - mówi Artur Wezgraj (Lepszy Koszalin).
Radny Mirosław Skórka (PiS) zaproponował, by milion podzielić na pół i 500 tys. dać na drogi, a drugą część - na inwestycję. Ten wniosek jednak nie przeszedł - radni PO byli przeciwni. Niemal ci sami radni poparli natomiast kolejną uchwałę, czyli przekazanie miliona na budowę PUP.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?