Ukraińska rzeczniczka praw człowieka rozmawiała z rosyjskimi żołnierzami, którzy dobrowolnie poszli do niewoli.
Jeden z jeńców opowiedział jej, jak ich kolumna trafiła w zasadzkę. Po pierwszym wybuchu żołnierze się rozbiegli i ich dowódca – podpułkownik – nie mógł ich potem zebrać. Gdy zobaczył rannego w nogę żołnierza miał go zastrzelić ze słowami: "Ranne konie się dobija".
Inny rosyjski żołnierz powiedział ukraińskiej rzeczniczce praw człowieka, że musieli rozjeżdżać czołgami własnych wycofujących się żołnierzy – w przeciwnym razie czołgiści zostaliby zastrzeleni.
Oferty w kategorii militaria
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?