Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont ul. Asnyka w Białogardzie trwa

Jakub Roszkowski [email protected]
Prezes Krzysztof Gomułka wczoraj w dyskusji z radnym Jerzym Harłaczem.
Prezes Krzysztof Gomułka wczoraj w dyskusji z radnym Jerzym Harłaczem. Fot. Radosław Brzostek
Projektant, wykonawca, przedstawiciele ratusza, radny i mieszkańcy - wszyscy skontrolowali wczoraj ulicę Asnyka. Ludzi przekonano, że budowa jest prowadzona zgodnie ze sztuką budowlaną.

Przypomnijmy, kilku mieszkańców tej krótkiej ulicy uznało, że budowa jest prowadzona w nieodpowiedni sposób. Zgłosili problem radnemu Jerzemu Harłaczowi. Ten zapowiedział, że będzie żądał kontroli na tej budowie.

Wczoraj na miejscu wykonawca oraz projektant i zarazem inspektor nadzoru budowlanego tłumaczyli, że inwestycja jest prowadzona zgodnie ze sztuką budowlaną.
- Zapewniam, cała inwestycja jest prowadzona zgodnie z opracowaną dokumentacją i ja kontroluję ją niemal bez przerwy - mówił Romuald Szydłowski, projektant i inspektor nadzoru.
- A ja jestem odpowiedzialny za publiczne pieniądze i dlatego chcę wiedzieć, dlaczego położono bruk na skruszałym cemencie, dlaczego tak wysoko są ustawione krawężniki i dlaczego nie ma podsypki pod rurami kanalizacyjnymi - wyjaśniał Jerzy Harłacz, którego zapytano, czy jest aż tak wielkim fachowcem, by się o tę inwestycję wykłócał.

- Był mróz, beton skruszał, ale został wymieniony i to na koszt wykonawcy - odpowiedział Romuald Szydłowski. Zapewnił, że podsypka pod rurami jest, a kwestia krawężników została ustalona w projekcie.
- No i dobrze, dziś to już rzeczywiście lepiej wygląda. Gdy byłem tu wcześniej, tak dobrze nie wyglądało. Miałem prawo mieć wątpliwości. Tym bardziej, że mieszkańcy też je mieli i to właśnie oni poprosili mnie o interwencję - mówił radny Harłacz. - Cieszę się, że ta sprawa została nagłośniona, bo teraz wierzę, że ulica będzie robiona najlepiej ze wszystkich - dodawał jeszcze.
- Uznałem, że ktoś chce podważyć autorytet mojej firmy. Dajcie nam szansę dokończyć budowę, a zapewniam, że wszyscy będą zadowoleni - komentował Krzysztof Gomułka, wykonawca.

Mieszkańcy zostali przekonani.
- Czterdzieści lat czekałem na drogę. Wreszcie jest, a właściwie zaraz będzie. I niech już tak zostanie. Wygląda to dobrze - mówił Piotr Marchocki. Podobnie Janina Rdzeniewska. I tylko ostatni z mieszkańców, którzy przyszli na spotkanie, stwierdził, że będzie się jeszcze przyglądał tej inwestycji.
Wszyscy podali sobie jednak ręce i rozeszli do domów. Budowa ma się zakończyć w kwietniu. d

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!