Koszalin po raz drugi w tym roku gościł naszą reprezentację w walce o wyjazd na MŚ 2024. W marcu Biało-czerwoni rozbili 7:2 Azerbejdżan, w meczu drugiej fazy eliminacji (Main Round), zapewniając sobie pierwszą lokatę w grupie i awans do Elite Round. W piątkowy wieczór nie było powtórki. O porażce naszej kadry przesądziła słabsza pierwsza połowa, w której rywale dwukrotnie posłali piłkę do siatki.
W 7. minucie piłkę w stronę polskiej bramki posłał Dorde Rosić. Przepuścił ją Stefan Rakić, a Michała Kałużę z bliska pokonał Nikola Matijević. Po stracie gola nasz zespół oddał inicjatywę rywalom. Efektem był drugi gol, stracony w 12. minucie. Serbowie tym razem świetnie rozegrali kontratak, który zainicjował Rakić (zawodnik Rekordu Bielsko-Biała). W roli egzekutora wystąpił Strahinja Petrov.
Znacznie lepiej Biało-czerwoni zaprezentowali się po przerwie. Była agresywna gra i walka na całej długości boiska. Podopieczni selekcjonera Błażeja Korczyńskiego zaczęli też stwarzać sytuacje bramkowe i już po 45 sekundach drugiej połowy zdobyli gola kontaktowego. Znakomicie zachował się tu Tomasz Lutecki, który po ograniu rywala uderzył pod poprzeczkę.
Szybko zdobyty gol dawał nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Nasi zawodnicy też poczuli szansę. Na bramkę gości sunął atak za atakiem. Niestety, brakowało skutecznego wykończenia akcji. Trzy okazje bramkowe miał Sebastian Leszczak, na bramkę gości strzelali Tomasz Kriezel i bohater meczu z Azerbejdżanem (5 goli), Mikołaj Zastawnik. Ten ostatni w 37. minucie nie trafił do praktycznie pustej bramki. Trzeba też przyznać, że świetne spotkanie w serbskiej bramce rozgrywał Jakov Vulić, który był zaporą nie do pokonania dla naszych graczy.
- Przespana, bardzo słaba pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Popełniliśmy kardynalne błędy. Druga lepsza, ze sporą ilością sytuacji. Szybko strzeliliśmy bramkę i wróciliśmy do gry. Niestety, brakowało nam wykończenia i determinacji, żeby powalczyć o zwycięstwo - powiedział trener Korczyński. - Musimy wyczyścić głowy po tym meczu, wyciągnąć szybko wnioski i zagrać lepsze zawody w środę.
W drugim meczu w grupie B, Belgia uległa u siebie Ukrainie aż 2:10 (1:7). Już 20 września Polacy zmierzą się na wyjeździe z Ukrainą (w Berettyóújfalu na Węgrzech). Na przyszłoroczne MŚ do Uzbekistanu ze strefy europejskiej pojedzie pięciu zwycięzców grup eliminacyjnych Elite Round oraz dwaj zwycięzcy barażów pomiędzy czterema najlepszymi zespołami z drugich miejsc.
Mecz Polska - Serbia w futsalu w koszalińskiej hali widowisk...
Polska - Serbia 1:2 (0:2)
0:1 Nikola Matijević (7.), 0:2 Strahinja Petrov (12.), 1:2 Tomasz Lutecki (21.)
żółte kartki: Michał Kubik - Nikola Matijević, Stefan Rakić.
Polska: Michał Kałuża - Mikołaj Zastawnik, Tomasz Lutecki, Mateusz Mrowiec, Tomasz Kriezel oraz Bartłomiej Nawrat - Michał Kubik, Mateusz Madziąg, Piotr Skiepko, Kacper Sendlewski, Kamil Surmiak, Sebastian Leszczak, Michał Marek, Sebastian Szadurski.
Serbia: Jakov Vulić - Dorde Rosić, Nikola Matijević, Denis Ramić, Stefan Rakić oraz Petar Nikolić - Kristijan Vasic, Milos Simić, Aleksandar Tomić, Jovan Lazarević, Strahinja Petrov, Slobodan Rajčević, Lazar Marinković, Aleksandar Janjić.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
