Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy z regionu blokowali drogi krajowe w okolicach Bobolic [ZDJĘCIA, WIDEO]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Rolnicy z regionu - zdesperowani trudną sytuacją w branży i „Piątką dla zwierząt” - blokowali w środę drogi krajowe w okolicach Bobolic.
Rolnicy z regionu - zdesperowani trudną sytuacją w branży i „Piątką dla zwierząt” - blokowali w środę drogi krajowe w okolicach Bobolic. Radek Koleśnik
Rolnicy z regionu - zdesperowani trudną sytuacją w branży i „Piątką dla zwierząt” - blokowali w środę drogi krajowe w okolicach Bobolic.

Rolnicy z regionu spotkali się w środowe przedpołudnie w Bobolicach, na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 11 i 25, aby przyłączyć się do ogólnopolskich protestów, które miały sparaliżować kraj. Organizatorzy zapowiadali około 100 blokad w całej Polsce, bobolicka była jedną z nich.

Kilkadziesiąt traktorów i aut osobowych okrążyło najpierw kilka razy rondo w Bobolicach, a następnie oflagowana biało-czerwonymi barwami kolumna przejechała po kilka kilometrów drogami na Koszalin, Szczecinek i Biały Bór. Spowodowało to spore utrudnienia w ruchu, ale do wielkich korków nie doprowadziło. Rolnicy tłumaczyli, że nie mają czasu i pieniędzy na paliwo, aby prowadzić długotrwałe blokady.

- Chodzi nam głównie, ale nie tylko, o wycofanie się rządu i parlamentu z prac nad tak zwaną „Piątką dla zwierząt” – mówi Agnieszka Curyl, rolniczka z gminy Bobolice i jedna z organizatorek protestu.

Dodaje, że znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt pogrąży nie tylko branżę futrzarską, ale dużą część polskiego rolnictwa.

- Już i bez tego nasza sytuacja jest tragiczna, coraz więcej rolników wygasza produkcję, bo im się to nie opłaca – mówi nasza rozmówczyni i dodaje, że kryzys uderza nie tylko w hodowców bydła mlecznego i rzeźnego, ale także w hodowców świń.

Nowe prawo – czeka jeszcze na senackie poprawki i podpis prezydenta – zakazuje m.in. hodowli zwierząt na futra i radykalnie ogranicza ubój rytualny. A nasz kraj jest poważnym dostawcą mięsa drobiowego i wołowego spełniającego wymogi wyznawców judaizmu i islamu.

Do listy postulatów kierowanych do rządu nasi rolnicy dołączają także zmiany w prawie łowieckim i skuteczniejszą walkę z ASF (afrykański pomór świń – red.), która zagraża całej hodowli trzody chlewnej w Polsce.

– ASF roznoszą dziki, rząd do walki z nimi używa myśliwych, a dla nich to żaden interes – Agnieszka Curyl mówi, że z ponad 100 tysięcy myśliwych odstrzałem dzików zajmuje się garstka.

– Inni wolą robić interesy na myśliwych dewizowych. Tu potrzebne są radykalne działania, takie jak podjęto w Czechach i Niemczech, gdzie opanowano zagrożenie, a my z ASF walczymy od 2014 i nie możemy powstrzymać zarazy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera