Rondo Solidarności w Koszalinie źle malowane

Nie dość, że kierowcy nadal mają problem z poruszaniem się po tym rondzie, to jeszcze teraz tzw. oznakowanie poziome, czyli wszelkie linie wytyczające pasy jezdni i strzałki wskazujące z którego pasa można albo należy skręcić, zostały starte.

- A przecież te linie były malowane nie dalej jak w listopadzie. Wystarczyły więc trzy miesiące i wszystko niemal zniknęło. Chyba jakąś tanią, tandetną farbę tu wykorzystali - pokazuje Andrzej Piekarz, kierowca z 26-letnim stażem, który pierwszy poinformował nas o problemie na rondzie Solidarności w Koszalinie. Takich sygnałów otrzymaliśmy jednak dużo więcej.

- Czy pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w Koszalinie nie jeżdżą tędy? Aż dziwne, że jeszcze nie doszło tu do żadnego wypadku. Nam, stałym mieszkańcom Koszalina, jeszcze trudno się połapać w tym „labiryncie”, ale przyjezdni to już zupełnie się gubią - denerwował się nasz kolejny Czytelnik, kierowca z Koszalina. - Może to sól, którą sypano drogi w styczniu, wyżarła tę farbę? - podejrzewał.

Okazuje się, że w ZDM o problemie wiedzą już od dwóch tygodni. - Jest już nawet wybrana firma ze Szczecinka, która odnowi malowanie na tym rondzie - zapewnia nas Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza. - Wykorzystana zostanie specjalna, dużo bardziej odporna farba. Dzięki niej pasy na jezdni utrzymają się dłużej.

Dlaczego jeszcze nie rozpoczęto napraw? Okazuje się, że malowanie można wykonać, gdy temperatura powietrza wzrośnie do 5 stopni Celsjusza. Cieplej ma być już od dziś.

Popularne na gk24:

• Śmiertelny wypadek na trasie Płoty - Karlino [zdjęcia]
• W województwie zachodniopomorskim dzieci rodzi się za mało
• Zmiany w karnetach w aquaparku. Czytelnik zauważył błąd
• Ceny paliw w Kołobrzegu. Janusz Gromek wysyła protest w tej sprawie
• Wójtowie i burmistrz powiatu kołobrzeskiego odeszli z PO
• Gawex Media ze Szczecinka na liście "Forbesa"

Gk24.pl