Rosyjskie oddziały już bezpośrednio wspierają siły prezydenta Syrii Baszara al-Assada - potwierdziły agencji Reutersa trzy niezależne źródła libańskie związane ze sferami rządowymi i dowództwem armii. Wywołało to niepokój Waszyngtonu, który obawia się większego militarnego zaangażowania Kremla w wojnę domowa w Syrii.
Anonimowe źródła amerykańskie dodają, że Kreml wysłał do Syrii samoloty wojskowe, a także okręty wojenne, które trafiły już do bazy marynarki wojennej w portowym mieście Tartus. Na syryjskie terytorium zostały także wysłane oddziały piechoty morskiej.
Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, w środę dementowała pogłoski o interwencji zbrojnej Kremla w Syrii. - Nigdy nie ukrywaliśmy ,że pomagamy Syrii militarnie i technicznie - mówiła, dodając, że Kreml tylko wspiera al-Assada. Doniesieniom o udziale wojsk Rosji w Syrii zaprzecza także Damaszek.
Pogłoski o działaniach Kremla w Syrii zaniepokoiły przedstawicieli NATO oraz sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego. - Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, te działania mogą spowodować eskalację konfliktu, przyczynić się do śmierci większej ilości ludzi , zwiększyć liczbę uchodźców i doprowadzić do konfrontacjii z koalicją wymierzoną w Państwo Islamskie - mówił Kerry. USA przewodzi koalicji, która prowadzi naloty na dzihadystów. Interwencję Rosji w trwającą od 2011 r. wojnę potępił także szef NATO Jens Stoltenberg.
- W interesie Rosji nie jest stabilizacja na Bliskim Wschodzie. Wręcz przeciwnie, główną zasadą działania Kremla jest destabilizacja - stwierdził w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press politolog, dr Piotr Grochmalski. - Władimir Putin chce odciągnąć uwagę Europy i USA od tego co robi na Ukrainie - dodał Grochmalski, zwracając uwagę na fakt, że według nieoficjalnych źródeł Kreml nie tylko wspiera reżim al-Assada, ale dozbrajał również jego przeciwnika - Państwo Islamskie.
- Putin chce podgrzać konflikt w Syrii. Jego zaangażowanie w tym kraju grozi daleko idącymi konsekwencjami dla całego regionu - Turcji, Arabii czy rozbitego Iraku - mówił dr Piotr Grochmalski. Zdaniem politologa, nawet jeśli doniesienia o interwencji Kremla okażą się prawdziwe, USA raczej nie zdecyduje się na działania lądowe w Syrii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?