W piątkową noc do komendy w Drawsku Pomorskim zgłosiła się kobieta twierdząc, że jej krewny został pobity i okradziony. Zgłaszająca powiedziała, że 23-latek po powrocie do domu skarżył się, że jeden z jego znajomych pobił go a potem zabrał mu telefon komórkowy i 100 złotych. Policjanci chcąc ustalić szczegóły zajścia, dotarli do pokrzywdzonego, który był nietrzeźwy. Podał jednak dane 41-latka, który miał go pobić i okraść.
Policjanci zatrzymali wskazanego mężczyznę i przewieźli do aresztu. Napastnik usłyszał już zarzut dokonania rozboju. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w piątek 41-latek przyszedł do mieszkania swojego młodszego kolegi, który jednak nie był z tej wizyty zadowolony i chciał swojego gościa wyprosić. 41-latek niezadowolony z takiego obrotu sprawy wpadł w złość i zaczął bić gospodarza. Wystraszony poszkodowany uciekł do innego mieszkania.
Jednak agresywny 41-latek dostał się i do tego pomieszczenia, i tam pobił 23-latka. Zabrał mu również telefon komórkowy i 100 złotych.
- Pokrzywdzony nie doznał na szczęście poważniejszych obrażeń i jego zdrowiu nic nie zagraża. Prokuratur wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie sprawcy. W wtorek w tej sprawie decyzję podejmie sąd. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę więzienia do lat 12 - mówi asp. Agnieszka Waszczyk z drawskiej komendy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?