Rozmowa Tygodnia GK24. O letnich interwencjach w Koszalinie [WIDEO]

Niemal każdego dnia odbieracie sygnały bądź sami znajdujecie dzikie wysypiska śmieci na terenie miasta.

Jest ich coraz mniej, ale wciąż mamy do czynienia z sytuacjami, gdy ktoś podrzuci odpady. Na pewno zniknęły wysypiska z rejonu ul. Batalionów Chłopskich, przy garażach, mniej jest ich też na osiedlu Lubiatowo czy Rokosowo, ale wciąż jeszcze występują.

Ze sprawcami walczycie m.in. poprzez stosowanie fotopułapek. Te są montowane w różnych rejonach miasta.

To prawda, przy tym pracują one całą dobę, robią zdjęcia, nagrywają filmy. Mogą je na gorąco przesyłać na wskazany numer telefonu. Dlatego sprawcy dzikich wysypisk nie pozostają bezkarni. Ustalamy ich, docieramy do nich, karzemy mandatami, zdarza się także, że kierujemy sprawy do sądu.

Ludzie wyrzucają dosłownie wszystko. Np. wielkie gabaryty zalegają przy śmietnikach tygodniami.

Zdarzają się takie sytuacje, choć Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej ma konkretny harmonogram odbioru takich odpadów i na osiedlach domków jednorodzinnych, a także na osiedlach domów wielorodzinnych. Te harmonogramy znają zarządcy nieruchomości. Wystarczy się z tymi terminami zapoznać i wystawić odpady wielkogabarytowe dzień przed ich odbiorem. Albo możemy je odwieźć do punktu selektywnej zbiórki odpadów - jeden jest przy ul. Komunalnej 5, drugi przy ul. Władysława IV 137.

Tam również możemy oddać gruz, którego chcemy się pozbyć, zamiast podrzucać go w lesie.

Dokładnie. Przy tym, każde gospodarstwo domowe może oddać za darmo do 75 kg gruzu, pozostała ilość jest odbierana odpłatnie. Pozbywając się odpadów, pamiętajmy o ich segregacji. Na ten temat Straż Miejska w Koszalinie prowadzi szereg akcji, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

POLECAMY:

Droga S6. Czerwiec na budowie obwodnicy Koszalina i Sianowa [ZDJĘCIA]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego