Walentynki w gk24 > Dziękujemy za listy!

By zawalczyć o te sympatyczne walentynkowe nagrody wystarczy na nasz adres [email protected] (w temacie "LIST", w środku - prócz miłosnych wyznań - numer telefonu) przesłać krótki, ale treściwy list miłosny - Uwaga! Cenimy oryginalność, cytatom i plagiatom mówimy: NIE!.

Wasze listy przeczytamy, ocenimy i opublikujemy.
Na maile czekamy do 13 lutego. Zwycięzców ogłosimy w Walentynki.

Są już pierwsze listy !!!

co ci mogę ofiarować?
na kwiaty kichasz, po biżuteri masz wysypkę, a po czekoladzie puchniesz.... że nie wspomne o truskawkach (pamiętasz finał naszego romantycznego wieczoru z szampanem i truskawkami?)

kocham Cię nawet spuchniętą, z wysypką i katarem! i niech to wyznanie będzie moim prezentem.

a przy okazji pozwolę sobie wyrazić życznie - nigdy nie bądz uczulona na mnie!

twój Ryś

MÓJ TY KOCHANY!

ZNAM CIĘ OD CHWILI GDY POJECHAŁAM 36 LAT TEMU W UPRAGNIONE GÓRY I ME SERCE OTWORZYŁAM WŁAŚNIE DLA CIEBIE , TWE OCZY SPOJRZENIEM ZACHWYCIŁY , A BLASK ICH OCZAROWAŁ MNIE

TERAZ GDY WŁOSY SIWIZNĄ SIE POKRYŁY I ZMARSZCZKI NA TWYM LICU PRZYBYŁY KOCHAM CIĘ JESZCZE BARDZIEJ.
DZIECI Z DOMU WYFRUNĘŁY ZOSTAŁY NAM MIŁE WSPOMNIENIA.

Napisałam to dla mojego męża który jest w wojsku prawie 800 km ode mnie :(

Mój kochany mój jedyny
Nienawidzę już tej zimy
Zimnej zimy tego roku
Gdy Cię nie mam przy swym boku
I z nadzieją czekam wielką
Żeby wiosna przyszła prędko
Żeby dla nas kwitły drzewa
I skowronek dla nas śpiewał
O tym teraz ciągle marzę
A jak będzie? czas pokaże!
Będzie pięknie bo w to wierzę
Kiedy tuż przy Tobie leżę
Kiedy mówisz mi "kochanie"
Gdy zapraszasz na śniadanie
Nawet przy porannej kawce
Gdy głos słyszę Twój w słuchawce
W tej minucie, w tej godzinie
I w sekundzie która płynie
Więc wysyłam Ci wraz z listem
Garść miłości oczywiście
Niech Cię w zimny wieczór grzeje
Niechaj daje Ci nadzieję
Niech buduje w Tobie wiarę
Niech Pochłonie Cię swym żarem
I niech wiecznie przypomina:
- W Koszalinie jest dziewczyna
Która kocha Ciebie szczerze
Nikt jej tego nie odbierze
Nawet czas tego nie zmieni.
W zimie, w lecie i jesieni
Oraz w nadchodzącej wiośnie
Serce jej z miłości rośnie !
Śpij kochany zamknij oczy
A się przyśni Ci tej nocy....

Kochanemu mężowi Patrycja
Patrze jak w parku wszystko rozkwita
Pamiętasz te chwile?
Tak właśnie wiosna sie z nami wita
Czas jest to cudny, miły, radosny
Bo w tym tkwi piękno prawdziwej wiosny
Choć pragnę z Wami dzielić te chwile
Myśl mam jedyna co ja zrobiłem!
Dlaczego dopiero to zrozumiałem?
Ze tak naprawdę Cie poniżałem
Bardzo mnie wtedy mocno kochałaś
Bo przecież nie jedna mi szanse dałaś
Co ja takiego wtedy zrobiłem?
Ze choć błagałem to je straciłem
Teraz ponownie chce Was odzyskać
Lecz czy mi sie uda?
Ma miłość do Ciebie uczyni cuda
Na chwile obecna to me marzenie
I musze wrócić z powrotem na ziemie
Ponownie proszę byś przyjechała
O tym co czujesz mi powiedziała
Chcąc sprawić Tobie dużo radości
Stworzyłem wierszyk o naszej miłości
Jeśli sie zgodzisz teraz kochanie
Wiersz ten niech teraz tak pozostanie
A do momentu gdy nie jest skończony
Niech trwa ma szansa powrotu do ukochanej zony.

Ukochany,

tak mało w moim życiu trafia się okazji, by powiedzieć Ci, co czuję.
Ale... Nawet przy jego nadmiarze ciężko byłoby określić i ubrać w słowa
moją miłość do Ciebie. Zastanawiam się, do czego można by ją porównać.
Wiem - do czegoś, co niezniszczalne i piękne. I choć nigdy nie znalazłam
odwagi, by powiedzieć "KOCHAM"- robię to teraz. Kocham Cię- jak
wschodzące Słońce, jak... Jak nikt na świecie. Brakuje mi słów... Ty
nieświadomy mojego uczucia tkwisz w niewiedzy. A ja? Czekam, aż me serce
zrozumie i przestanie płakać. Ono umrze bez Twojej miłosci...
Na Zawsze Twoja

Kochany…

Chciałabym Ci coś opowiedzieć…
Spała. On oparty na łokciu przyglądał się jej twarzy. Jakie to banalne i
oklepane… Dla niego może głębokie. I tak patrzył zachwycając się
jej pięknem. Na jej szczęście nie miała otwartych oczu. Zauważyłby wtedy
tą dwulicowość. Zobaczyłby, że w jej głowie nie widnieją obrazy jego.
Widnieją obrazy pięknych krajobrazów. Ona kocha każdy kamień w strumyku,
kolorowe kwiaty na łące, źdźbło trawy, chmury jasne i te ciemne. Jego
tam nie było. Żył obok, darzył ją uczuciem najmocniejszym, starał się,
żyjąc w niewiedzy bezcelowości swoich czynów. Kiedy jej dotykał, nie
dotykał jej duszy, a jedynie ciała, bo dusza błądziła pośród zapachów
stokrotek, unosiła się z pyłkami na wietrze.
Lekko zadrżała. Odruchowo położył dłoń na jej policzku, poczuł
niesamowite ciepło. Może wichura zaburzyła jej niesamowity widok, może
wywołała niepożądany sztorm. Myślał, że uspokoi ją delikatnym
muśnięciem. Nikt chyba nie potrafił zatrzymać wichru burzącego harmonię
tej kobiety. Nagle sam ucichł mąciwoda, a jej rysy wskazywały na
panujący wewnętrzny spokój. Tak aż do rana…
A kiedy podniosła powieki, unikała jego wzroku. Tak jakby nie chciała
się przyznać, że on jest kimś zupełnie drugoplanowym. Tak samo
drugoplanowe były odczucia w stosunku do niego, tak samo uczucia, które
jej okazywał. Nie mówiła nic. Odziała jego koszulę, wstała i zaczęła
stąpać po trawniku dywanu w stronę kuchni. Chwyciła jabłko. Odwróciła
się. Przed nią stał z promienną twarzą On. Widząc jego radość, uniosła
delikatnie kąciki ust, po czym zaczęła napawać się aromatem jabłoni
zamkniętym w tym małym owocu…

Będziesz moim jabłkiem?
XXX

Wiele słów chciałbym napisać

by znów było tak jak wcześniej.
Więc dla Ciebie mój najdroższy
wiersz ten piszę z głębi serca.
Bo dla ciebie moje serce
przepełnione jest miłóścią.
Bije głóśno, bije mocno.
Twa obecność bardzo cieszy
kiedy jesteś blisko przy mnie.
Kiedy widze twoje piekno
w którym bardzo kocham się.
I nie zgaśnie nigdy
płomień mej miłóści.
Mija miłóść jest ogromna
tylko los czasem okrutny
chce pszeszkodzić,niesie smutek,
budzi rozpacz w sercu mym.
Wiem że cierpisz mój drogi
chciałabym kres dać twej rozpaczy.
Chociaż łatwo to niewróci
bo już czasu się nie cofnie.
Czy pozwolisz więc kochany
bym pokochała mocniej Cię.
Bo tak będzie, pragnę tego
z drugiej strony boję się.
Wybacz że tak wyszło
wybacz że zrobiłem źle.
Pozwól proszę spojrzeć w oczy
pozwól bardzo proszę Cię.
By nie stracić Twej miłości.
Z całego serca pszepraszam Cię

Z Tobą

Z Tobą wolę jeść,
Z Tobą wolę się gdzieś przejść,
Z Tobą wolę być,
Wolę z Tobą żyć!

Z Tobą wolę pić,
Z Tobą wolę robić nic,
Z Tobą wolę szlochać,
Wolę z Tobą się … ;)
Dawno już wierszyków nie pisałem,

Nic zrymować nie umiałem.

Wieczorami wciąż szlochałem,

Jej uśmiechu nie widziałem…

Jednak dzisiaj otrzeźwiałem!

Radość jej zobaczyć chciałem.

W końcu tego dokonałem…

I coś wreszcie poskładałem:

Ją:

Przytulam - wtedy lepiej lulam.

Dla niej:

Pisze - ale musze mieć cisze

Ją:

Całuje - bo się wtedy lepiej czuje

Dla niej:

Rymuje - bo umiem ;)

MIŁOŚĆ DO MATKI

Choć nie zawsze popierasz me działania, szanuję Twe mądre zdania.

Gdy odnoszę sukcesy, tylko dzięki Tobie.

Gdy ponoszę porażki, tylko dzięki sobie.

Kiedy zdobywam kolejne trofea jesteś ze mnie dumna. Chwalisz, proponujesz, cieszysz się, że to właśnie ja Jarek K. jestem twym chłopcem.

Kiedy zaliczam kolejne porażki razem ze mną martwisz się szukając wejścia
z trudnej sytuacji.

Chcesz pomóc, doradzić szanuję to! Lecz nie smuć się, gdy nie chcę lub nie mogę słuchać Twych rad. Każdy ma gorszy dzień. Zrozum to!

I choć bywam dla Ciebie czasem szorstki, niemiły, oschły to wiedz, że w głębi duszy
nie jest taki. Jestem spokojny, kulturalny, wrażliwy, pomocny, mądry, kochający
no i gadatliwy, co niekiedy denerwuje, lecz cieszę się, jeśli to szanujesz.

Bardzo Cię kocham, bo tylko Ty jesteś mym Słońcem na ziemi, promykiem nadziei.
Czuwasz przy mnie i w dzień i w nocy, w piątki i niedziele, w lato i zimę, zawsze,
kiedy Ciebie potrzebuję. To tobie opowiadam wszystko, co się dzieje, nikomu innemu nie zwierzam się tak jak Tobie, bo tylko przy Tobie czuję się bezpiecznie, spokojnie.

Są jednak tajemnice, których wyjawić nie mogę, dlatego jeżeli o nich nie mówię
nie naciskaj, PROSZĘ!

Mimo, że, na co dzień bywa różnie raz słonecznie, raz pochmurnie, to i tak tylko
możemy liczyć na siebie; Ty na mnie, a ja na Ciebie. Gdy chodzi o dom czy pracę
to zawsze działamy razem i niech tak zostanie na zawsze.

Choć często nie okazuję swych uczuć, to wiedz, że żadne kwiaty, perfumy, łańcuszki, pierścionki nie zastąpią Mi Twej miłości. MIŁOŚĆ to piękne słowo nie da się zastąpić niczym materialnym! Nie ważne czy dostaniesz prezent na urodziny, czy nie to i tak bardzo KOCHAM CIĘ!

Mam nosa do perfum; wiem, jakie lubisz. Kiedy się zbliżasz Twój zapach oznajmia,
że to właśnie idziesz Ty. Od razu poprawisz mi humor.

I choć męczysz się ze mną już 18 lat to pamiętaj, że ja Jarek K. zawsze kochał, kocha
i będzie Cię kochał niezależnie do tego Czy między Nami będzie wojna bądź pokój.

Zawsze będę tylko Twój, nawet, kiedy nie będę już sam.

KOCHAM CIĘ MAMO!

Twoja gaduła
Zamykam w sobie ból, który nie chce zgasnąć.
Ukrywam wciąż tęsknotę za Tobą.
Wiem, że nigdy nie będziesz mój.
Staram się nie myśleć o tym.
Nienawidzę i kocham Cię - jedno silniejsze od drugiego.
W tym nieznośnym świecie gubię się.
Nie mogę wydostać się z niego.
Złoszczę się na Ciebie, na siebie.
Ale prawda jest jedna - zawsze będę kochać Ciebie.
To nie tylko zakochanych święto.
To jest także dzień ciepłych uczuć.
Nie tylko miłości, przyjaźni też.
Chcę byś wiedział, że o Tobie pamiętam,
Chodź pewnie o tym wiesz.
Te wszystkie życzenia i kwiaty nie znaczą nic,
Są mi zbędne. Wystarczy Twe spojrzenie.
Więc piszę, byś wiedział, że pamiętałam,
Żeby złe myśli nie mogły Cię gnębić.
Ja po prostu piszę.
Tak z serca i skromnie.
Od teraz będziesz mym przyjacielem, pozostań nim na zawsze.
Nie zapomnij nigdy o mnie.

Agnieszka

KOCHANY

Idę przez miasto, okrywające się zimowym zmierzchem. W oknach
rozbłyskują światła zapalanych lamp.

Myślę o Tobie. Nie ma odwrotu od podjętych decyzji ani powrotu do
przeszłości.

Chciałabym Ci podziękować za ciepło, które dawałeś, za każdy dzień
wyrwany z szarej rzeczywistości, za stwarzanie magii.

Zawsze będę pamiętać Twój głos miły i serdeczny, ręce gotowe utulić mnie
w smutku.

Uczucia są jak przypływy i odpływy. Przychodzą nagle i tak samo
odchodzą. Dzięki nim uczymy się tolerancji, poszanowania inności
drugiego człowieka. Są lekcją zapisaną w pamięci serca, po którą
sięgniemy w chwilach przygnębienia i niewiary w piękno świata.

Dlatego nie płaczę, że Ciebie już nigdy nie zobaczę.
Dziękuję za każdą sekundę i za to, że byłeś.

KONSTANCJA

Drogi Sami.

Pragnę Ci powiedzieć, że to był najpiękniejszy przed-walentynkowy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć.Wczorajszy, romantyczny spacer nocą, po warszawskiej starówce...Tam się zakochałam....

zakochałam się w ciszy...bo tylko ona tak lekko unosi szelest Twoich słów...zachwyciło mnie powietrze, drżące, napięte, gorące- mimo tego ze byl mróz...Twoje oczy tak cudownie mieniły się światełkami oświetlającymi Zamek Królewski .
Stałeś tak blisko mnie... Przytuliłeś mnie mocno, poczułam Ciebie, Twoje ciepło, Twój zapach.
Chciałam, by ta chwila trwała wiecznie. Uwielbiam Twój uśmiech, który promieniuje szczęsciem

Mogłabym tak trwać wiecznie, nie potrzebuję nic wiecej ...Wystarczy że przy mnie jesteś

Sylwia

KOCHANIE

Chociaz nie jestesmy jeszcze malzenstwem to wiem ze moje serce nalezy
tyko do Ciebie . Nie wazne co mowia i mysla inni -bede cie kochac
zawsze na przekor wszysykiemu i wszystkim bo tylko milosc jest szczera
, milosc wszystko daje a czlowiek drogiemu odbiera cala milosc swiata
tylko dla ciebie natalia