Ryoyu Kobayashi pofrunął na 291 metrów! Red Bull dodał mu skrzydeł

Filip Bares
Filip Bares
FOT ARKADIUSZ GOLA
Firma Red Bull po raz kolejny próbuje przekraczać granice ludzkich możliwości. Tym razem marka związana ze sportami ekstremalnymi postanowiła zabrać się za skoki narciarskie. Wraz ze skoczkiem Ryoyu Kobayashim osiągnęli odległość 291 metrów, ale swojego celu nie osiągnęli.

Już we wtorek pojawiły się pierwsze doniesienia z Islandii, gdzie Red Bull wraz z Ryoyu Kobayashim spotkali się by pobić nie tylko rekord świata w długości skoku, ale i przebić magiczną barierę 300 metrów.

Firma podpisała umowę z miastem Akureyri na budowę nietypowej skoczni. Została ona przygotowana w Vikersund. Z wydarzenia ma powstać materiał filmowy.

Ryoyu Kobayashi pojawił się na stoku Hlioarfjall we wtorek o 7:00 rano. Już pierwszego dnia Japończyk pokonał dystans rekordu świata Stefana Krafta (253,5 m) o dwa metry - 256 m.

W środę Kobayashi spisywał się znacznie lepiej, ale bariery 300 metrów nie udało się mu pokonać. Nic jednak straconego, bowiem Japończyk popisał się fantastycznym skokiem na odległość 291 metrów! Poniżej nagranie z tej próby.

Na razie nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu Red Bulla w tej sprawie. Natomiast na nagraniach można dostrzec obecność jeszcze jednego sponsora - włoskiej marki modowej Prada.

Warto jednak przypomnieć, że skok na odległość 291 metrów nie jest nowym rekordem świata. Ten można ustanowić tylko i wyłącznie podczas oficjalnych zawodów pod egidą FIS.

Do tej pory rekord życiowy Japończyka wynosił 252 metry.

W minionym sezonie Kobayashi zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przed nim uplasował się wcześniej wspomniany Kraft, a za nim Niemiec Andreas Wellinger. Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł, był 19.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24