Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądowe tarcia w Świdwinie

Inga Domurat
Inga Domurat
Jan Owsiak, burmistrz Świdwina (z lewej), Marek Tarka, miejski radny,  jeden z inicjatorów referendum
Jan Owsiak, burmistrz Świdwina (z lewej), Marek Tarka, miejski radny, jeden z inicjatorów referendum archiwum
Już wiadomo więcej, jak toczyć się będzie poreferendalna batalia w sądzie między burmistrzem a inicjatorami referendum z radnym na czele

Jeszcze w ubiegłym roku 13 osób z grupy referendalnej skierowało do Prokuratury Rejonowej w Białogardzie wnioski o wszczęcie postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez burmistrza Świdwina, ale i przewodniczącego rady (w jednym z przypadków).

Byli oburzeni tym, że burmistrz wysłał do nich pisma z żądaniem zaprzestania rozpowszechniania informacji, jego zdaniem nieprawdziwych, a stanowiących uzasadnienie powstania komitetu referendalnego i przeprowadzenia samego referendum. Dodatkowo w przypadku Marka Tarki, radnego miejskiego, jednocześnie jednego z inicjatorów referendum i pracownika świdwińskiej jednostki wojskowej, pisma trafiły do dowódcy 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego, ministra obrony narodowej i dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia śledztwa, stwierdziła, że czyn ten nie wyczerpuje znamion publicznoskargowego czynu zabronionego i nie ma interesu publicznego, by wszczynać postępowanie z urzędu. Jeśli wnioskodawcy chcą, mogą wystąpić z oskarżeniem prywatnym.

Ci więc zażalili się na postanowienie prokuratury, ale 14 marca świdwiński wydział karny białogardzkiego sądu zażalenie oddalił, podtrzymując tym samym stanowisko prokuratury. Radny Tarka zapowiada, że pozwie burmistrza z oskarżenia prywatnego.Ten sam sąd badał już sprawę przeciwko Markowi Tarce i Mirosławowi Mazurowi, którą wniósł burmistrz Jan Owsiak, oskarżając ich z powództwa prywatnego o zniesławienie.

Zarzucił im rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o powodach do przeprowadzenia referendum. Sąd 24 stycznia umorzył postępowanie, nie znajdując w działaniach oskarżonych znamion czynu zabronionego.

Burmistrz odwołał się do Sądu Okręgowego w Koszalinie i ten zdecydował, że sprawa trafia do ponownego rozpatrzenia przez świdwiński wydział karny.

22 marca miał też rozpocząć się proces cywilny z powództwa Marka Tarki przeciwko burmistrzowi o ochronę dóbr osobistych, nakazanie i zadośćuczynienie na cel społeczny. Termin przesunięto na 26 kwietnia.

Zobacz także Protest nauczycieli. Pikieta w Koszalinie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!