Choroba objawia się ciężkim zapaleniem płuc i gorączką.
Rzeczniczka prasowa sanepidu, Lilia Bińczyk mówi, że w kontrolowanych regularnie również pod kątem występowania legionelli zakładach opieki zdrowotnej, w tym sanatoriach, występowanie tej bakterii w pojedynczych próbkach wody i w niewielkim stężeniu, nie jest niczym wyjątkowym.
W samym Kołobrzegu pod tym kątem kontroli poddawanych jest ponad trzydzieści obiektów.
Bakterie, których środowiskiem jest ciepła woda, zwłaszcza jeśli płynie starymi instalacjami, wykryto w kołobrzeskim szpitalu w ilości, która nie wymagała podjęcia decyzji o wyłączeniu instalacji z użytkowania.
- Szpital już latem zainstalował generator dwutlenku chloru, skutecznie rozpuszczający osad, w którym może namnażać się ta bakteria. Działanie generatora to jednak proces, który musi trochę potrwać.
Również dyrektor szpitala Janusz Olszewski mówi zdecydowanie, że pacjenci nie mają powodów do niepokoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?