Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sauna w koszalińskim Multikinie

Marzena Sutryk, [email protected]
Fot. Archiwum
Skontaktował się z nami Czytelnik, który wybrał się na Shreka - sala była pełna po brzegi, a kinowa klimatyzacja odmówiła posłuszeństwa.

- Wybrałem się z rodziną do kina na Shreka, na poniedziałkowy wieczorny seans - mówi Czytelnik. - W trakcie seansu pot zaczął zalewać mi czoło. Było mnóstwo ludzi, przy panujących na zewnątrz upałach, nic dziwnego, że na sali szybko zrobiło się bardzo duszno. Nie było czym oddychać, a klimatyzacja najwyraźniej padła. To był koszmar.

Ledwo dotrwałem do końca seansu. Zresztą pozostali widzowie mieli ten sam problem, co ja. Po seansie o mało nie doszło do bijatyki. Niektórzy zaatakowali obsługę kina, domagali się zwrotu pieniędzy za bilety, mieli pretensje o tak fatalne warunki. W końcu pojawił się jakiś kierownik, czy menager, i kazał oddać pieniądze tym, którzy dotrwali do końca pyskówki. Pozostali rozeszli się wcześniej do domów. Uważam, że tak licząca się sieć, jak Multikino, powinna bez dyskusji oddać wszystkim ludziom pieniądze. Rozumiem, że mogła zdarzyć się awaria, ale dlaczego mam na tym cierpieć i płacić za bilet, jak w normalnych warunkach?

Wczoraj przed południem do Multikina przyjechali fachowcy, którzy zajęli się awarią. - Problem pojawił się dzień wcześniej w dwóch salach. Klimatyzacja padła całkowicie. Przy takich upałach sprzęt ma prawo odmówić posłuszeństwa - mówi Michał Politowicz, kierownik kina, który wczoraj był jeszcze na urlopie, ale o całej sprawie został poinformowany przez pracowników kina.

- Słyszałem o tym konkretnym zajściu i potwierdzam, że zwróciliśmy ludziom pienią-dze. Z tym, że pracownicy kas uprzedzali klientów o awarii klimatyzacji, proponowali seanse w późniejszych godzinach - za pół godziny albo za godzinę, gdyż Shrek jest grany w kilku salach.

Niektórzy z tej propozycji korzystali, inni rezygnowali, a jeszcze inni decydowali się na seans w sali bez klimatyzacji. Co do zwrotu pieniędzy, to praktyka jest taka, że zwracamy pieniądze, ale klient powinien nas poinformować o niedogodnościach w trakcie seansu. A zazwyczaj jest tak, że ktoś obejrzy cały film, a dopiero potem przychodzi z pretensjami i chce zwrotu pieniędzy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!