- To się działo już od dwóch tygodni. Przychodził wieczór i kilku nastolatków urządzało sobie biegi po dachach garaży i śmietnika - mówi nam jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Bolesława Prusa w Sławnie.
Eskalacja wandalizmu nastąpiła w miniony piątek wieczorem, kiedy jeden z nastolatków skakał po dachach przez ponad godzinę robiąc w nich głębokie wgięcia. Zauważyli to mieszkańcy bloku przy ul. Prusa, którzy prosili o zejście z dachu. Niestety, prośby nie pomogły.
Do dyżurnego policji w Sławnie rozdzwoniły się telefony. - Faktycznie po godzinie 20:00 mieliśmy interwencję na Osiedlu Dzieci Wrzesińskich. Otrzymaliśmy informację, że dzieci skaczą po dachach. Nikt jednak z mieszkańców nie zgłosił zniszczenia mienia - mówi nam sierż. Agnieszka Łukaszek, rzecznik prasowy Komendy Policji w Sławnie.
Wiadomo, że o zdarzeniu informowali świadkowie, właściciele innych nie uszkodzonych garaży. - Robili to od dłuższego czasu. Liczyliśmy na to, że przestaną, ale to się nasilało. Szkody są widoczne. Poinformujemy właścicieli zniszczonych garaży, żeby zgłosili sprawę na policję - mówi jeden z mieszkańców.
W trakcie całej sytuacji zniszczony został także daszek zjeżdżalni na placu zabaw, która stoi nieopodal garaży. Policji apeluje do właścicieli pomieszczeń o zgłaszanie szkód, które mogłyby powstać w związku z aktem wandalizmu.
Wiadomo, że po przyjeździe policji na miejsce grupa nastolatków zaczęła uciekać w kierunku ulicy Staszica. Tam dogonił ich policyjny radiowóz. Jednak jak nas informuje rzecznik policji w Sławnie z całego zajścia nie została sporządzona notatka służbowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?