Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieciowa rewolucja ruszyła również w Szczecinku

Rajmund Wełnic
Jedno z gniazd do selektywnej zbiórki przy ulicy Wyszyńskiego, jeszcze bez pojemnika na odpady zielone. Fot.
Jedno z gniazd do selektywnej zbiórki przy ulicy Wyszyńskiego, jeszcze bez pojemnika na odpady zielone. Fot. Rajmund Wełnic
Wybiła śmieciowa godzina "0". Do dziś musimy szybko nauczyć się zasad segregacji śmieci. Inaczej zapłacimy drożej.

Pojemnik żółty - na tworzywa sztuczne, metale i opakowania wielomateriałowe (np. kartony po sokach i mleku, ale nie puszki po farbie, styropian, opakowania po smarach itp.)
Pojemnik zielony - na szkło (ale nie na porcelanę, żarówki, lustra, szyby itp.)
Pojemnik niebieski - na odpady z papieru i tektury (ale nie na odpady higieniczne, tapety, zabrudzony papier)
Pojemnik brązowy - na odpady z terenów zielonych (trawę, liście, gałęzie).

Przygotowania do tej chwili trwały od miesięcy, ale zapewne - mimo akcji informacyjnej i rozesłania ulotek do każdego domu w Szczecinku - na pewno wiele osób ma wątpliwości. Pierwsze tygodnie będą dla mieszkańców, służb komunalnych i urzędników poligonem doświadczalnym. Co się zmienia? Właścicielem odpadów stało się miasto i to ono organizuje ich wywóz i zagospodarowanie. Płacą za to mieszkańcy - 14 zł od osoby miesięcznie, gdy śmieci segregują lub 21 zł, gdy tego nie robią. Jest więc drożej, do tej pory większość mieszkańców Szczecinka płaciła nieco ponad 8 zł.

- Płatnikiem jest osoba składająca deklarację, która uiszcza opłatę za wszystkie osoby zamieszkujące dane gospodarstwo na konto ratusza do 15 dnia każdego miesiąca - mówi Anna Mista, szefowa wydziału komunalnego Urzędu Miasta. To dotyczy mieszkańców prywatnych posesji, który najdalej do połowy lipca powinni otrzymać informacje o wysokości opłaty i numerze konta, na jakie trzeba ją wpłacić. Informacje rozniosą miejscy gońcy. Będą mieli sporo pracy, bo mają do odwiedzenia ponad 2 tysiące posesji. Lokatorzy spółdzielni i budynków wspólnot mieszkaniowych opłatę - zależną od liczby mieszkańców - będą mieli doliczoną do czynszu.

Na terenie całego Szczecinka rusza także 179 tzw. gniazd do selektywnej zbiórki odpadów. W skład każdego wejdą cztery pojemniki - żółty, zielony, niebieski i - uwaga nowość - brązowy (na odpady zielone). Z tymi ostatnimi może być na razie problem, bo producenci pojemników są zawaleni zleceniami z całej Polski i po prostu nie są w stanie ich szybko dostarczyć. Regulamin utrzymania czystości pozwala jednak, aby jeszcze kilka lat doraźnie pojemniki miały inny kolor, ale muszą być odpowiednio oznakowane. I jeszcze jedno - gniazd jest sporo, ale oczywiście nie staną przy każdym budynku. - Nie sposób postawić je wszędzie, najwięcej kłopotów mieliśmy z tym w pobliżu starych kamienic - nasza rozmówczyni nie ukrywa, że część lokatorów będzie musiała posegregowane odpady kawałek donieść do najbliższego gniazda.

- Do właścicieli posesji Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej dostarczyło już worki w odpowiednich kolorach (z brązowymi jest na razie podobnie, jak z pojemnikami - red.) - mówi Anna Mista. - Wymieniane będą one na nowe przy kolejnym odbiorze posegregowanych odpadów raz w miesiącu.

Pozostałe śmieci wyrzucamy do dotychczasowych czarnych pojemników na odpady zmieszane. Domki jednorodzinne śmieciarka odwiedzi raz na dwa tygodnie, budynki wielorodzinne dwa razy w tygodniu. Do dziś PGK musiał postawić pojemniki tam, gdzie zmienił się odbiorca śmieci (np. na osiedlu Kołobrzeska).

Nauka właściwej segregacji śmieci na pewno zajmie wszystkim sporo czasu. Warto to jednak zrobić, jak najszybciej, bo urząd zacznie wkrótce naliczać wyższe opłaty, jeżeli tego nie zrobimy. - PGK będzie musiał dokumentować zdjęciowo, czy na terenie danej nieruchomości odpady są zbierane w sposób selektywny - mówi Anna Miasta. - Jeżeli tak nie będzie, upomnimy najpierw właściciela lub zarządcę, a jeżeli nie odniesie to skutku, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne i naliczymy opłatę w wysokości 21 zł od osoby.

Na pewno problemy ze spełnieniem tych wymogów będą na osiedlach mieszkaniowych. Zasada odpowiedzialności zbiorowej spowoduje, że płacić więcej będą wszyscy, niezależnie, czy śmieci segregują, czy też nie. Kontrowersji nie uda się uniknąć, ale decyzję administracyjną o wyższej opłacie będzie można zaskarżyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i tam dochodzić swoich racji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!