Do tragedii doszło wczoraj około godz. 11 nad jeziorem w Słonowicach. - Chłopiec był na rybach z bratem i kolegą - informuje Krzysztof Chojnacki, rzecznik świdwińskiej policji. - Kiedy wpadł do wody, obaj próbowali go wyciągnąć. Nie udało się. Nie mieli ze sobą telefonu, dlatego jeden pobiegł do wsi po pomoc. Policja, pogotowie i nurkowie ze świdwińskiej straży pożarnej przyjechali jak najszybciej. Niestety, wyłowili już martwego chłopca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?