21 lutego tutejsza rada nadzorcza zdecyduje o przyszłości kilku członków spółdzielni. Jej zarząd wnioskuje o ich wykluczenie, gdyż działali na szkodę spółdzielni, narażając ją na utratę pieniędzy i dobrego imienia.
Sami zainteresowani twierdzą z kolei, że zamiar ich wyrzucenia, to zemsta za to, że patrzą prezesowi Kazimierzowi Okińczycowi na ręce i mówią o nieprawidłowościach.
Więcej o sprawie przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?