Od 1 lipca obowiązywać zacznie nowy system rozliczania odbioru odpadów. W przypadku Kołobrzegu objęte nim zostaną nieruchomości zamieszkałe oraz tzw. "mieszane". Tam, gdzie zadeklarowana zostanie segregacja śmieci, jej naruszenie karane będzie automatycznym podniesieniem stawki opłat. W jaki sposób ustrzec się tego ryzyka radzili niedawno przedstawiciele kołobrzeskiego magistratu. Jedną ze wskazanych metod może być zatrudnienie osób, które od początku wakacji sprawdzać będą zawartość kubłów przed przyjazdem śmieciarki.
Z takiego rozwiązania już teraz skorzystała Wspólnota Mieszkaniowa "Pod Lipami".
- Od 1 kwietnia obowiązywać u nas będzie nowa umowa z firmą sprzątającą, która w ramach swych usług sprawdzi segregację w nowym systemie śmieciowym - mówi Tomasz Janik, członek zarządu tej wspólnoty. Dodaje, że we wszystkich pięciu ofertach, które wzięto pod uwagę ta - wydawałoby się nieszablonowa - usługa została zawarta. - Co prawda musieliśmy wytłumaczyć, na czym tego rodzaju kontrola miałaby polegać, ale ostatecznie przedsiębiorstwa bez problemu tego rodzaju działania zaakceptowały - mówi Tomasz Janik.
O rozszerzenie usług o sprawdzanie, czy śmieci są posegregowane, zapytaliśmy właściciela jednej z kołobrzeskich firm sprzątających. - Dla nas to pewne utrudnienie, ale idziemy z duchem czasu. Wymogi rynku się zmieniają i by być konkurencyjnymi, musimy się do nich dostosować - stwierdził.
Czy takie poszerzenie pakietu oznacza wyższą cenę? Tak, choć jak mówią obaj pytani, nie należy spodziewać się jej drastycznego skoku. Firmy oferujące kompleksową obsługę budynków również uważnie przysłuchują się debacie na temat nowego systemu śmieciowego nad Parsętą, starając się w nim odnaleźć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?